Sprzęt do ślubów cz. III

[Mad_Mac]

Tak opisujecie celnosc 5d a jak wedlug was wyglada celnosc AF w 50D bo dla mnie osobisscie jest tak srednio. Na srodkowym daje rade ale przestrzela oczywiscie tez lub ucieknie gdzies w bok. Co do krzyzowych mialem kiedys okazje porobic foto w studio w zastanym plus lampy ale swiatlo ciagle i ku mojemu zdziwieniu po wyborze bocznego ponktu za nic w swiecie nie nie ostrzyl na niego kazde zdjecie bylo mydlo po zmianie na srodek zaczal trafiac.



Wysłano z GT-P1000 z użyciem Tapatalk

Chyba masz coś nie tak z aparatem bo moje 40d trafiało jak złoto. Przecież 50d ma wszystkie punkty krzyżowej więc nie powinno być różnicy miedzy środkowym i bocznymi. Ja przynajmniej takiej nie odczowalem.

[KGR]

potwierdzam

[fleder]

Ja również. Jak chcę sobie trochę 'poużywać' bocznych punktów to odkładam 5d i biorę w łapę 50d. Daje radę elegancko

[Kolekcjoner]

Chyba masz coś nie tak z aparatem bo moje 40d trafiało jak złoto. Przecież 50d ma wszystkie punkty krzyżowej więc nie powinno być różnicy miedzy środkowym i bocznymi. Ja przynajmniej takiej nie odczowalem.

Moje 40D też tafia bez problemu ale boczne krzyżowe, a środkowy to zupełnie inna bajka w tej puszce jeśli chodzi o precyzję i czułość.

[Bazyss]

Chyba masz coś nie tak z aparatem bo moje 40d trafiało jak złoto. Przecież 50d ma wszystkie punkty krzyżowej więc nie powinno być różnicy miedzy środkowym i bocznymi. Ja przynajmniej takiej nie odczowalem.

To nie wiem.
Wtedy w studio bylo jeszcze kilkoro znajomych i sprawdzilismy czy aby szkło nie ma BF/FF i nie stwierdziliśmy takiego przypadku.
Może moja ręka jest chwiejna ale T ma VR więc nie powinno być problemu... no ale tak czy inaczej taka sytuacja zaistniała i nie było ostrago zdjęcia po wybraniu bocznych punktów.
Dodam że na błyskowym nie było problemu.