a ja bym wrócił do Sony gdyby kontynuowali serię A900![]()
2x5Dmk2/fish15/ 17-40L/ 24LII /85 /135L/ 430 EX II/ 2x600EX
Regulamin pkt8.
5DmkIII | BG-E11 |5DmkII | BG-E6 | 16 | 24-35 F2 | 50 | 85 | 135L | 2x430 EX II | 2xJ360 AFD | YN662C | NX2000 | 16-50 | 30 | 50-200
Google: Precious-moment photography UK
Hehehe pewnie tak ;-)
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
A ja rozważam Zeissy. O.![]()
5d2, 33, X100, 35 f/1.4, 85 f/1.8, 17-40 f/4
liquidsound nie ma co się oglądać tylko brać i będziesz 2 systemowy przynajmniej![]()
Przedstawię taką inną autentyczną wizję biznesu:
W Parczewie (tym w lubelskim) jest kolega (zapewne znany przez niejednego z nas), który świadczy usługi fotografii ślubnej w cenie 700zł, filmowanie podobnie. Za komplet woła 1400zł. Koszt zdjęć obejmuje kilka pstryków w dniu ślubu czyli pseudo sesję oraz zdjęcia z reportażu. Młodzi otrzymują 35 fotografii 13x18 w białej kopercie oraz wszystkie zdjęcia na płycie, o jakiejkolwiek obróbce nie ma nawet mowy. Główny aparat to Nikon D90 z Nikkorem 18-105 + SB600, tego typu zestawów ma kilka. Rocznie ma ponad setkę zleceń ślubnych, do tego studniówki, chrzty, itd. Chłopakom za zlecenie płaci 200zł. W okolicach jego miasteczka chętnych do dorobienia nie brakuje. Każdy wyjazd ponad 60 km to dodatkowe pieniądze za paliwo. Kwestia filmowania wygląda podobnie. Nagrywa się wszystko, klientowi daje również prawie wszystko.
Zapotrzebowanie, jak mówi, na tego typu tanią fotografię jest gigantyczne. Wszystko leci w JPGach a jedyny wymóg to zdjęcia ostre, zresztą z takiego zestawu nikonowskiego zawsze takie są.
Dla niego fotografia ślubna to nie sztuka, a czysty biznes. Usługi w tej cenie gwarantują mu ciągłość zleceń i sensowne przychody roczne. Idąc dalej - daje dodatkową pracę kilku osobom przez cały rok, a przy swojej cenie nie zna "sezonowości". Płaci ZUS, podatki, klienci są zadowoleni.
Wydawać by się mogło, że z tego typu usług korzystają wyłącznie ludzie których nie stać na płacenie za droższe usługi. Nic bardziej mylnego. Zdecydowaną większość zleceń realizuje na standardowych przyjęciach w Warszawie i okolicach, a częstokroć na bardzo wystawnych. On ma po prostu świadomość, że nie wszystkim zależy na artystycznych walorach fotografii czy filmu, natomiast rejestracja ślubu jest bez zastrzeżeń, to są po prostu "zdjęcia ślubne". Chłopak jest po filmówce w Łodzi i ma świadomość co oddaje klientowi, a klient ma świadomość, że za 700zł marudzenia nie ma.
To jest typ biznesu, w którym zapewne przerost formy nad treścią nigdy nie będzie miał miejsca, bo to co tu czytam to czasem włos na głowie stawia.
A nawiązując do rozmowy ja swoje pierwsze zlecenie jechałem na Fuji s5Pro a za zapas służył analogowy Nikon F50. Czasem sam się zastanawiam dokąd zaprowadzi nas ten pęd...
Jak moderator uzna, że mój post szkodliwie wpływa na naszą branżę to śmiało usuwaćaczkolwiek wychodzę z założenia, że klient szukający usługi za 700zł nigdy nie zostałby naszym klientem więc pewnie powyższy kolega nam nie szkodzi, oby
![]()
Ostatnio edytowane przez dulak ; 18-07-2012 o 07:47