tak, ja uzywam.
5DII na szyi i nosze pas z trzema futeralami na obiektywy.
Przyznam, ze jest to srednio komfortowe, daje srednia swobode (np. jak jest jakies waskie przejscie, to trzeba sie "przeciskac") - ale zmiana obiektywow zajmuje mi nie wiecej jak 3-4 sek, wiec mysle ze to dobry wynik.
3 lata temu przez jeden sezon latalem z dwoma aparatami (30D + 5DII) i potwierdzam co pisza koledzy - takie rozwiazanie jest niesamowicie komfortowe i elastyczne.
.. ale i drogie (koniecznosc posiadania kolejnego aparatu na poziomie rownym temu "glownemu")
zrezygnowalem z takiego rozwiazania, bo zdejcia z 30D dzielila przepasc w porownaniu z tymi z 5DII.
Obrobka takiego materialu z dwoch aparatow (aps-c, FF) to byl koszmar.
Obecnie w 100% korzystam z 5DII, 30D trzymam w torbie jako backup i od 3 lat wlasciwie go nie uzylem, ale jak sobie kalkulowalem za i przeciw, to doszedlem do wniosku, ze za cene 5DI (w miare dobrym stanie i bez zajechanej migawki) zdecydowanie wole kupic lepszy monitor, zeby miec jeszcze lepsza kontrole nad materialem w postprocesie.
No i kupilem Eizo SX2262W, wiec w tym sezonie daruje sobie zakup 5DI jako drugie body.
Reasumujac: 1x FF + pas na obiektywy i futeraly? - mozna, bez problemu i w miare swobodnie i bardzo tanio, ale praca na 2 aparaty jest 200% wygodniejsza, sprawniejsza i jeszcze raz wygodniejsza
Co kto woli, na co kogo stac..