Mam pytanie do forumowiczów wprawionych w boju
Po przesiadce z 2 puszek cropowych i słabszych szkieł na 5d mkII wraz z S 14 1.4 / C 35 2.0 / C 50 1.4 / C 85 1.8 czuję jednak potrzebę posiadania drugiej takiej samej puszki na użytek (mam tylko zapas w plecaku).
Żonglowanie szkłami na 1 body mimo pasa biodrowego potrafi popsuć czasem ujęcie - lub moment posiadania nieodpowiedniej ogniskowej na daną sytuację (zwykle na sali) ....
Dlatego uderzam po drugiego 5d mkII dla większej wygody.
Teraz zastanawiam się nad szklarnią - fotografuje wyłącznie na zastanym świetle - wyjątkiem są grobowo ciemne sale itp Dlatego myślałem nad pozbyciem się 35 2.0 (beznadziejny ciągły AF), 50 1.4 (kapryśne szkło), 85 1.8 (tutaj nie mam powodów do narzekań prócz chęci posiadania większego światła

- pozbyłbym się tych szkieł na rzecz Sigmy 35 1.4 HSM oraz 85 1.4 HSM jednak wstępne opinie o 35-tce jak i większe wątki o 85-tce nie pozwalają mi podjąć decyzji od tak.
Miałem przygody 3 lata temu z 50 1.4 hsm i po 4 wizycie w serwisie podziękowałem dostając na odchodne nowe szkło - z front focusem gigantem tym razem ...
Zastanawiałem się także nad uderzeniem w tylko 2 szkła - 24 1.4 II oraz 85 1.2 II i przy 2 body byłoby fajnie.
W sumie 35-tka często była dla mnie za wąska, jak chciałem lepszą plastykę brałem 50-tke a jak miałem więcej miejsca i chciałem pewny AF to zakłądałem 85mm.
Wiem co zyskam ale nie wiem co stracę - szczególnie przy 85 1.2 II - czy z jej AF jest aż tak słabo ?
Priorytetem jest jasność szkła - później AF - chętnie posłucham doświadczonych w temacie upgrade'u w te szkła
