Literatura tu nie pomoże. To trzeba czuć. Tzn czuć sport. Wiedzieć gdzie co i kiedy może się zdążyć i co wypadałoby ustrzelić. Po za tym wielkiej filozofii tu nie ma... Zacząć można jak wszystko inne. Wystarczy wyskoczyć na pierwsze lepsze sportowe wydarzenie gdzie nie potrzeba akredytacji lub masz możliwość podejścia na tyle blisko ze i bez akredytacji spokojnie da się focić i tyle.
Co do sprzętu to wszystko zależy od portfela. Im grubszy tym można kupić lepszą i szybszą puszke. Szkło 70-200 to minimum do większości dyscyplin (np do kosza starszy coś krótszego, ale do piłki nożnej wypadałoby zaopatrzyć się w coś jeszcze dłuższego. Im szybsza seria i im lepsze wysokie ISO w puszce tym lepiej. Im szkło dłuższe i jaśniejsze tym lepiejTu też w sumie nie ma dużo kombinacji. Jeśli chcemy aby o wszystko miało ręce i nogi i efekty były dobre to jednak troche $$$ trzeba w tą zabawe wpakować.
Co do zarobków to w gre wchodzą głównie agencje fotograficzne, ewentualnie gazety/portale. Nie jest łatwo się wkręcic gdziekolwiek a jeszcze trudniej dobrze na tym zarobić...