No właśnie, z mojego dotychczasowego doświadczenia wynika, że wiercą się jak dzieci, tylko bardziej, więc odległość zupełnie nie stała. Lubię robić raczej ciasne kadry, dlatego na początku napisałem, że "koncerty małe i średnie" - nie mam na razie teleobiektywu. Co do GO, to znakomitą większość zdjęć na koncertach robię na ogniskowej 70mm@2.8 - nie przepadam za "weselną konwencją" na zdjęciach koncertowych (absolutnie nie mam nic przeciwko szerokim ujęciom z przyjęć weselnych - tam to jest sól ziemi
), chociaż po zakupie FF pewnie popróbuję i tego. Dotychczas 24mm na cropie nie zachęcało do tego typu prób.
Pojutrze jest ten dzień..