No właśnie mnie ta Sigma kusi, ale wszyscy polecają Tamrona... A tu HSM i dłuższa ogniskowa, co nie jest bez znaczenia przy uwarunkowaniach domowych, czyli niewskazane częste przekładanie szkła. W sumie w pomieszczeniu lampa doświetla na tyle dobrze, że waląc w sufit w dużym pokoju, spokojnie f5.6 czy więcej - choć powiem szczerze, że nie sprawdzałem na M jaki mam max do użycia. I tak bym wolał częściej używać mniejszej przysłony, bo są ciekawsze rzeczy do podziwiania na moich fotkach niż półki na meblach, które z kolei do rozmycia kolorystykę mają ciekawąNa dworze f4 przy max zbliżeniu mnie niby nie zniechęca, ale wiadomo - im więcej światła, tym więcej okazji do fotografowania w świetle zastanym i możliwe lepsze wyizolowanie obiektu z tła.
Jak zwykle waham się pomiędzy wyznaczonym zdroworozsądkowym budżetem a apetytem, który rośnie w miarę jedzenia.
Najchętniej kupiłbym dobre 17-50/2.8 + stałka fajna w przyszłości na 85 czy 100 /max 50 ogniskowej mnie nie zachwyca/, ale z drugiej strony zakładam, że za rok kupię sobie nowe body -> wracamy do finansów.
350D • C 18-55 IS • Metz 58 AF-2
Myślę, że powinieneś zmienić body na pełnoklatkowe. Raz że wyższe używalne ISO a dwa to większe możliwości izolowania obiektów od tła przy tych samych przysłonach co na cropie. Pamiętaj też, że jeśli dziś kupisz polecanego Tamrona czy Sigmę a za rok zmienisz body na pełną klatkę (a wiem że zmienisz) to obiektyw będziesz musiał sprzedać. Canon 17-40 jest o tyle dobrym wyborem, że kryje pełną klatkę i poza gorszym o 1EV światłem i wyższą ceną ma same zalety.
Hm, patrzyłem sobie na cenę używek i nawet biorąc pod uwagę, że w niedługim czasie szykuje się spora podwyżka, to jednak nie kuś, nie kuś...
Prędzej myślałem o czymś w stylu używanego 50D, no może 60D - ale tu pewnie zostaje nówka. Zanim przesiądę się na pełną klatkę, może jeszcze nad warsztatem popracuję i na razie efekt będzie wystarczający.
Ostatnio edytowane przez Wierzbik ; 16-06-2012 o 12:53
350D • C 18-55 IS • Metz 58 AF-2
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
a nie najprościej będzie przejść się z aparatem i dziecięciem do jakiegoś przyzwoitego sklepu i sprawdzić np. tego Tamrona robiąc kilka fotek klonowi na miejscu ? Jak będzie odpowiadało to rachuneczekTo będzie najbardziej obiektywne.Z doświetleniem lampą też jest spore pole do eksperymentów (mniejszy-większy udział światła lampy, różne czasy naświetlania) w trybach manualnych. Mój przyjaciel ma tego Tamiego 17-50/2.8 ze stabilizacją i jest szczęśliwy, ja mam 17-40L które IS nie ma i też daję radę, choć najczęściej używam 24-105, bo częściej potrzebuję dłuższej ogniskowej niż szerokiego kąta. Sigma może mieć problem z BF/FF bo współpraca tej firmy z Canonem a raczej Canona z nimi idealna nie jest, Tamronik ma ponadto stabilizację. Do zdjęć "z dystansu" na placyku 70-200Lf4 nawet bez IS jest po prostu miodzio, wtedy jak klon nie bardzo widzi, że jest pstrykany to zajmuje się sobą a nie aparatem taty
Jeśli chodzi o jasno/ciemno uważam, że warto focić w RAW i potem trochę posiedzieć nad obróbką, czasami wyciągnie się coś przyzwoitego z na pierwszy rzut oka ciemności i może bez przesady z lękiem przed ISO wyższym niż 200. Życzę radości z eksperymentowania :razz:
To jeden z najgłupszych, mało praktycznych pomysłów o jakim słyszałem.Nakażesz dziecku latać jak małpa po zoo, tylko po to by ganiać za nim jak kretyn? Najlepszym testem praktycznym jest wypożyczenia danego szkła na jakiś okres czasu, można to zrobić za darmo (forumowicz, kolega) lub odpłatnie (wypożyczalnia).
Sorka, ale nowego kontynentu nie odkryłeś. Jednak żadnym podwyższonym ISO czy wyciąganiem z raw nie zastąpisz światełka w obiektywie. Ślęczenie nad męczarniami z obróbką, to pikuś szczególnie dla osoby obeznanej. Jeśli chodzi o amatora, to tym bardziej będzie mu to sprawiało spore problemy, doliczmy do tego wyszukanie poradników, czas spędzony przy poradnikach i wiele godzin nauki. Najlepszy i najtrwalszym wyjściem jest zakup jasnego szkła, które zaspokoi nie tylko potrzeby pod malucha, ale i przyda się na przyszłość.
Poza tym, określenie czyjegoś dziecka klonem jest nad wyraz wulgarne, według mnie.
|600D|7D|17-40|24-105|70-200|120-400|
RAW-y fajna rzecz ale trzeba mieć na to przede wszystkim czas. Często efekt jest taki, że po półgodzinnej "sesji" z dzieckiem ląduje na dysku 200-300 RAW-ów. Po miesiącu jest tego tysiąc albo dwa z czego może z 1% obrobionych a reszta leży w stanie surowym a przecież chciałoby się ludziom pokazać jakieś zdjęcia !!! Przełącza się więc na JPG, często na mniejszą rozdzielczość aby nie trzeba było w ogóle zdjęć obrabiać i tak pryska czar RAW-ówOczywiście 4-5 osób na 100 zostanie przy RAW-ach ale pozostała przytłaczająca większość sobie odpuści.
takie 24-105 l jest w miarę tanie,solidne i daje ładny obrazek
działa na cropie i ff
przy dziecku ważny jest af a żaden tamron czy sigman tego nie gwarantuje
ale o tym jest na tym forum z milion stron