No właśnie mnie ta Sigma kusi, ale wszyscy polecają Tamrona... A tu HSM i dłuższa ogniskowa, co nie jest bez znaczenia przy uwarunkowaniach domowych, czyli niewskazane częste przekładanie szkła. W sumie w pomieszczeniu lampa doświetla na tyle dobrze, że waląc w sufit w dużym pokoju, spokojnie f5.6 czy więcej - choć powiem szczerze, że nie sprawdzałem na M jaki mam max do użycia. I tak bym wolał częściej używać mniejszej przysłony, bo są ciekawsze rzeczy do podziwiania na moich fotkach niż półki na meblach, które z kolei do rozmycia kolorystykę mają ciekawą

Na dworze f4 przy max zbliżeniu mnie niby nie zniechęca, ale wiadomo - im więcej światła, tym więcej okazji do fotografowania w świetle zastanym i możliwe lepsze wyizolowanie obiektu z tła.
Jak zwykle waham się pomiędzy wyznaczonym zdroworozsądkowym budżetem a apetytem, który rośnie w miarę jedzenia.
Najchętniej kupiłbym dobre 17-50/2.8 + stałka fajna w przyszłości na 85 czy 100 /max 50 ogniskowej mnie nie zachwyca/, ale z drugiej strony zakładam, że za rok kupię sobie nowe body -> wracamy do finansów.