Dziś dostałem Tamrona 28-75 f/2,8, wiem nic wielkiego;-) . Wyjmuje i pierwsze wrażenie to waga obiektywu, w porównianiu z nim, KIT i 50 f1,8 to waga piórkowa;-). Dobra zakładam: tamron jak wyżej + 300 D + dwie bateryje = o rany ile to waży. Żeby wymachiwac takimi kilogramami przez kilka godzin trzeba mieć POWER w ręce. Czasami widze fotografa z wielką torbą i wiem już, że nie ma łatwego życia

Pozdrawiam wszyskich dźwigających