Hmmm... ciężko doradzać bo widać, że nie za bardzo chcesz zostać w systemie, choć szkiełka masz fajne.
Ja bym na Twoim miejscu kupił pierwsze 5D. Zobaczyłbyś jak fajnie rysują Twoje L-ki.
Hmmm... ciężko doradzać bo widać, że nie za bardzo chcesz zostać w systemie, choć szkiełka masz fajne.
Ja bym na Twoim miejscu kupił pierwsze 5D. Zobaczyłbyś jak fajnie rysują Twoje L-ki.
I chyba tez tak uczynię. Zdecyduję się mimo wszystko na FF czyli 5D MkI. Nawet mam na oku jednego z drugą migawka z przebiegiem 3500 klatek - pierwsza migawka padła w nim mając 38 tyś.
Będąc w takiej sytuacji jak autor wątku (padnięcie posiadanego korpusu + zainteresowanie fotografią krajobrazową) opchnąłbym posiadane szkła i zakupił coś w systemie np. micro 4:3, jakiegoś Olympusa, albo Panasonica z dwoma szkłami (w standardzie ekw. 28-300).
Zaś za oszczędzone w ten sposób spore pieniądze udałbym się w poszukiwania fajnych krajobrazów do sfotografowania, nie targając przy tym plecaka sprzętu.
Coraz częściej myślę o cyfrowych lustrzankach jak o Lambo do którego ktoś zamiast nalać benzyny zaprzągł dwa woły i cieszy się powożeniem :rolleyes:.
Pozdrawiam,
Pirx