ja powiem tak: mocno w nosie mam mozliwosci video aparatu. wlaczylem to raz z ciekawosci jak zanabylem 5D mkII i jakos na smierc zapomnialem potem. kupilem aparat fotograficzny zeby nim robic zdjecia, jakbym chcial filmowac, to pewnie wybralbym kameretak, wiem, ze to sa niepopularne poglady
co mozna zrobic fotograficznego z tymi aparatami (5D / 7D / 60D)...
1. pomiar na nieprzepalenie; nie musi nawet byc perfekcyjny w pierwszej implementacji!) - przy obecnym stanie wiedzy to pikus. tylko nie ma sie komu tym zajac (marketingiem, no bo przeciez nie R&D!), bo trzeba ludziom przez gardlo pakowac filmowanie...
2. sensowne rozwiazanie MLU
3. kurtynka do celownika, zeby swiatlo nie wpadalo od tylca
4. precyzyjna wbudowana elektroniczna wasserwaga. nie migajaca od przechylenia o jakies tam 5%, bo tego nawet taki strit w oku jak ja nie potrafi osiagnac. tylko draca jape o 1%.
5. matryca zoptymalizowana pod dluuugie przejscia w swiatlach i pod tonale w niskich ISO
6. wbudowany GPS. to jest wrecz skandal, ze aparat (5D), ktorego spora grupa odbiorcow sa fotografowie podrozujacy, nie ma czegos takiego wbudowanego
7. ekran dotykowy z gestami. ludzie uzywaja na codzien smartfonow i sa do tego przyzwyczajeni. obecnie obsluga menu korpusow Canona (no, moze poza 650D) to jest skansen technologii.
8. mozliwosc zamiany rola kolek w Tv/Av. jest w 1-kach. a na chwile obecna dla osob pracujacych normalnie w M przelaczenie 5D/60D/7D na Av to jest jeden wielki WTF.
9. jeszcze wieksze celowniki. hybrydowe. optyczne ze zintegrowanym wyswietlaczem - np. do pokazywania histogramu albo podswietlania potencjalnych highlightow.
10. mowiac o histogramie - nadal, po 8 latach uzywania EOS-ow, nie qmam, dlaczego histogram nie moze byc oparty na golym odczycie RAW. na czorta mi histogram wywolanego JPEG-a, skoro i tak zawsze punktem wyjscia jest RAW? seryjnie, no comprende...
11. w sferze marzen: czytnik RFID, mozliwosc zakupu chipow i sensowna implementacja ich obslugi w aparacie (chyba najtrudniejsze dla inzynierow Canona*). zeby sobie ponaklejac np. na filtry chipki i aparat zapisywal w exifie co bylo pozakladane. mala rzecz, a cieszy.
12. zaimplementowany USB host. zeby sobie mozna bylo wpiac dysk usb i zrobic z poziomu aparatu kopie zapasowa.
to tyle ficzerow foto wypisanych bez wiekszego namyslania sie i tylko na podstawie moich wlasnych potrzeb. mimo, ze rozumiem, ze nie jestem hip i trendi i dzezi, i ze powinienem smarkac z radosci, ze oprocz sweetfoci mozna krecic filmiki...
* - cytujac za bythom.com, bo to perfekcyjnie oddaje ducha Canona: The Japanese companies are great at solving technology problems, not so much at actually seeing user needs and solving them before the user discovers they have a problem.