Pokaż wyniki od 61 do 70 z 472

Wątek: EOS 650D - lustrzanka z nowym AF

Widok wątkowy

  1. #10
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    nie, chodzi mi ogolnie o to, ze w Canonie uznali, i pozostaja swiecie przekonani, ze nie ma juz potrzeby rozwijania funkcji fotograficznych aparatu, a jedyne co mozna dorzucac i pompowac marketingowo to udawanie, ze zaba jest aligatorem (czyt. DSLR jest pelnoprawna kamera). ewentualnie, jak juz konkurencja to zrobi, to podpakowanie AF.

    tak jak w powyzszym cytacie - w Canonie robia swietni inzynierowie, doskonale rozwiazujacy problemy. ale nie ma kompletnie ludzi, ktorzy mieliby jakas wizje dotyczaca realnego uzytkowania i ficzerow przydatnych uzytkownikowi.

    szczegolnie w segmencie entry-level widac rozbieznosc miedzy tym jak wygladaja dzis pod wzgledem obslugi i funkcjonowania w ekosystemie normalne urzadzenia (smartfony, tablety) a jak toporne i homogeniczne sa aparaty. a mogloby to byc urzadzenie, ktore samo sobie skopiuje pliki na zewnetrzny serwer ftp czy chmurke, opublikuje na jakims ryjobuku czy podobnyn, automatycznie strefe czasowa skoryguje, lokalizacje zdjecia znajdzie czy chocby da bez kabelkow podglad live view na zewnetrznym ekranie. wszystko jest pikus do zrobienia. tylko trzeba miec jakas wizje... w Canonie w ostatnich 7-8 latach wizje byly dwie: sprzedac wiecej drukarek (Direct Print) i sprzedac ludziom filmowanie... tylka, za przeproszeniem, nie urywaja...


    a ze aparaty w tej postaci sa zupelnie dobre i wystarczaja. jak najbardziej. ale tez na przestrzeni ostatnich lat nie spotkalem sie z modelem Canona, ktorego zakup bym z miejsca rozwazal, niepomny ceny wejsciowej. iteracje sa na tyle nudne, ze spokojnie sobie dzisiaj robie moim 40D a na taki 60D (ktory swietnie wpisuje sie w moja specyfikacje drugiego body) poczekam, az zejdzie z cena... idem 650D czy 5D mkIII. wszystko to sa iteracje istniejacych funkcji + bardzo drobne rozszerzenia funkcjonalne.

    zeby nie bylo... ta sztuka udaje sie Canonowi z lensami. 70-300 L kupilem pol roku po premierze, ewentualne 17-40 IS tez pewnie lykne bez nadmiernego czekania, a i z 40/2.8 czekam na pierwsze reakcje i prawdopodobnie kieszen zaswedzi. tylko ze to sa wszystko porzadne, skrojone na miare produkty, w ktorych widac sensowne korzysci. a korpus... rok w rok jakies premiery i rok w rok "ziewlem, pierdlem, wyszlem"
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 11-06-2012 o 12:55
    www albo tez flickr

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •