Canon sam informował o tej usterce już kilka miesięcy temu (w lipcu i w sierpniu). Szkoda, że wtedy nie chciało się onetowi o tym napisać. Teraz to trochę za późno na ostrzeganie. Kto był wtedy nieświadomy i kupił mógł natknąć się na felerny egzemplarz. A teraz Canon pewnie już wyeliminował tą wadę.
Odgrzane bardzo stare kotlety
O tym drobnym, acz niechlubnym epizodzie w historii Canona sprzed kilku miesięcy już dawno wszyscy zapomnieli i felernych aparatów nigdzie już dostać nie można (chyba że z drugiej ręki).
Pozdrówka
m_o_b_y
-------------------------------------------------------- Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz