EOS 650D - lustrzanka z nowym AF

[Przemek_PC]

Pytanie czy lepszy AF (o ile to prawda) pokaże pazurki z niecanonowymi szkłami jakie posiadasz. Z tym jedynym canonowym jakie posiadasz to obojętnie jaki AF by nie był będzie loteria.

[Bangi]

Co do 50-tki to nie mam wątpliowości

@ namoamo - możesz rozwinąć kwetsię err01?

[namoamo]

@ namoamo - możesz rozwinąć kwetsię err01?

A sorry, problem z 600d a nie tym najnowszym.

[Bangi]

A sorry, problem z 600d a nie tym najnowszym.

W sumie to też nie wiadomo jak będzie, na razie nikt z Tamronem i 650d się nie pojawił .

[rafal1980]

Skoro 60D kusił Cię i byłeś skłonny zakupić go zanim pojawił się 650D - zrób tak.
Sam stałem przed podobnym dylematem 600D vs 650D vs 60D (z tym, że przesiadałem się z puszki ze starszej generacji ). Do sprawy podchodziłem podobnie jak Ty, czyli to fajne, tamto fajne ale trzeba dopłacić a dam sobie radę bez tego. Po oględzinach w sklepie, wymacaniu, manualnym ostrzeniu przez wizjer już wiedziałem, że warto dopłacić do 60D
Górny wyświetlacz, lepszy wizjer - WYGODA! Dopiero gdy się popracuje na tym, człowiek zastanawia się jak do tej pory mogłem obyć się bez tego
A co do AF nie jest czasem tak, że w 650D hybrydowy radzi sobie lepiej tylko podczas filmowania?
Choć osobiście uważam, że nie nadaje się on zupełnie do tego, w dalszym ciągu trzeba ostrzyć ręcznie.

[Bolek02]

W sumie to też nie wiadomo jak będzie, na razie nikt z Tamronem i 650d się nie pojawił .

Jeśli liczysz na to, że przesiadka na 650d przyczyni się do zauwazalnej poprawy jakości obrazka, to sie rozczarujesz. Nic takiego sie nie stanie, a sposób użytkowania w 60D da Ci z pewnością sporo radości. Przeszedłem praktycznie w dwa lata całą tę drogę od xxxD do xD i wiem co to znaczy, choć nie fotografuję zarobkowo.

[Kolekcjoner]

Jeśli liczysz na to, że przesiadka na 650d przyczyni się do zauwazalnej poprawy jakości obrazka, to sie rozczarujesz. Nic takiego sie nie stanie, a sposób użytkowania w 60D da Ci z pewnością sporo radości.

Cóż ta radość to rzecz gustu. Mnie na przykład radość psuje tachanie zbyt ciężkich i dużych kloców - z tego względu stawiałbym na 650D .

[jacek_73]

Różnica w masie to w przybliżeniu tyle co kostka masła :smile:A te najpiękniejsze chwile masz uwiecznione lepiej :cool:

[Bangi]

Jeśli liczysz na to, że przesiadka na 650d przyczyni się do zauwazalnej poprawy jakości obrazka, to sie rozczarujesz. Nic takiego sie nie stanie, a sposób użytkowania w 60D da Ci z pewnością sporo radości. Przeszedłem praktycznie w dwa lata całą tę drogę od xxxD do xD i wiem co to znaczy, choć nie fotografuję zarobkowo.

Co do jakości wiem o tym doskonale, zresztą w wywodzie, który spowodował tą całą dyskusję o tym pisałem.
Co do reszty to kusicie tym 60d... ale o 650d tez dalej myślę....



Jutro przejadę się raz jeszcze pomacać jeden i drugi

[jotes25]

Gdybym miał wybierać między 60d a 650d, nie zastanawiałbym się ani chwili. Wybrałbym 650d. Ogólnie DiGIC V się kłania. Szybszy (prawdopodobnie), dokładniejszy AF. Wydajniejsze bebechy z obsługą UHS-I. Dzięki temu stosując odpowiednio szybką kartę tryb seryjny będzie też szybszy (!) niż w 60d. Przewagi 60d są iluzoryczne (ekraniki, kółka), dobre dla gadżeciarzy. Jedynie wizjer robi jąkąś różnicę. I może bateria (to akurat da się nadrobić).
Osobna sprawa czy zamieniłbym 550d na 650d. Wg mnie nie warto, chyba, że odczuwasz niedosyt względem szybkości (AF, seria).