Oj tam, oba mają soczewki wielkości naparstka, a nie szkła jak pół pięści jak w obiektywach 1,4 i 1,2. Na podstawie zdjęć, które krążą w sieci, nie można powiedzieć, że Canon te 40 mm skopał. Wręcz przeciwnie - a jak się obserwuje reakcje ludzi, którzy to kupują, bo małe, ostre, fajne i tanie - to nie mam wątpliwości, że jest wręcz przeciwnie :-)