Kai (i jego sławniejszy partner Dai) to byli chińscy sprzedawcy jaj - co było powszechnie wiadome za moich czasów.
Ale przecież Kai nie zaleca nie kupować, nawet mówi, że będzie pewnie na jego liście 10 najlepszych obiektywów roku.
Ja mam wrażenie, że krytyki EF 40mm biorą sie z myślenia życzeniowego i nieobeznania z prawami optyki. Najlepiej byłoby żeby dobry Canon dał (Dai Canonie, Dai) naleśnika 24 mm f/1.8 ale z IS, i bardziej płaskiego, i ostrzejszego, i cztery razy tańszego od (też bezsensownego) nowego EF 24 mm. Potrzebne do tego ze 12 elementów możnaby zmieścić w fałdzie czasoprzestrzeni.
Mój ma przyjść we wtorek, jeśli sie nie wyczerpie. Próbowalem nabyć dwa, żeby ich sprawdzić, i nie dało się.