Ja jak najbardziej widzę sens takiego rozwiązania, razem z piątką daje to "charakterystyczne" efekty, i kompaktowe rozmiary.
Podoba mi się i dla własnej amatorszczyzny, i jako backup do 50L do pracy. Światło mnie nie boli, a cena, wymiary i "brzytewka" działają bardzo na plus.
A co do pentax'a - zakładając, że w większości mamy już body canona, naleśnik 40mm kosztuje 1000zł. Body K-5 + naleśnik 21/2.4 - ok. 5.000. A głębia ostrości jeszcze większa. Bardziej się opłaca Fuji X100, ale znowu, kosztuje "troszkę" ponad 1000 zł :-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A ja głupi chce tego używać na FF do portretu. Co więcej, na co dzień robię portrety 50L, nieświadomy tego, że jest za szerokie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Taki urok naleśników. Można nie lubić winiety, ja bardzo lubię (tylko generowaną przez obiektyw, nie software) i już zacieram ręce :-)