kurcze, chcialbym byc dzisiaj u rodzinki we Wroclawiu i na miejscu ogladac jak sie imprezka kreci....
Moja rodzina z Krakowa mówi że przerąbane . Wczoraj na procesji było więcej zagraniczników niż naszych :cool:.
Fanie jest ale dojechać gdzieś to katastrofa .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner