Wydaje się że już rozwinąłem. Mój umysł fizyka traktuje sprawy czysto materialistyczne (jeśli coś nie dochodzi do matrycy to po co filtrować) natomiast mój chłopski rozum bardziej dialektycznie. Jeśli nie wiesz dlaczego kupujesz produkty których nie potrzebujesz to poczytaj klasyków już dawno to opisali. Jeśli chodzi o mnie to posiadam nawet dwa filtry UW oba fi 77 jeden hoya SHMC Pro 1 użyłem kilka razy, drugi hoya SHMC służy jako nośnik wazeliny.