Witam
Ostatnio kupiłem obiektyw Tamron 17-50 f/2.8.
Testując go przez tydzień zauważyłem problem z ostrzeniem. Często zdjęcia były nietrafione.
Wcześniej fotografowałem obiektywem 28-90 ze starego analoga Canon. Nie miał takich problemów praktycznie wcale.
Niestety nie mam pojęcia o co chodzi.
Robiłem test na FF/BF i wynik był bardzo dobry.
Zobaczcie sami. Aparat na statywie ustawiony pod kątem 30 stopni. Ostrzone na 10cm.
Ostatnio robiłem sesję mojej bratanicy. Ostrzyłem od góry na oczy. Z wduszonym spustem migawki obniżałem lufę obiektywu niżej.
70% zdjęć było nietrafionych w oczy.
Większych podejrzeń nabrałem dzisiaj kiedy to chciałem zrobić zdjęcie jednemu z moich pupili. Wycelowałem ostrość na jego oczy.
Potem dla porównania zrobiłem zdjęcie Canon-em 28-90 z identycznymi parametrami.
Ostrość w Canon-ie była nieporównywalnie lepsza Gdzie przy Tamron-ie była zamiast na pająku to na ziemi.
Wspomniane foty:
TAMRON:
CANON
Zrobiłem też zdjęcie roślinki. Celowałem w lewą koniczynkę. Jak możemy zauważyć ostrość jest bardzo kiepska.
Powiedzcie mi jeszcze czy końcówka obiektywu do której przykręca się filtr u Was też się rusza?
Sam już nie wiem o co chodzi. W czym jest problem.
Może Wy mi pomożecie![]()