Najpierw się przywitam, bo pomimo zarejestrowania parę lat temu do tej pory jedynie czytałem. Rafał, fotograficzny amator (nie zamierzam tego zmieniać), sprzętowo - a różnie, choć od jakiś dwóch lat z ciągotami do kliszy (zaczynałem od cyfry), łącznie z wielkoformatowymi próbami.
Galeria nieco pod prąd - makro strzelane analogiem jest podobne nieco do pracy snajpera w warunkach bojowych - strzelanie seriami raczej niewskazane (koszty), naświetlić wypada w punkt lub blisko (rolkę filmu wywołuje się w określony sposób, który dla wszystkich zdjęć ma być optymalny). Prezentacja w formie elektronicznej zmienia nieco postrzeganie, bo trzymając fotkę w ręku lub oglądając duże powiększenie, zwłaszcza na barycie, wrażenia są imo ciekawsze.
Dość gadania, kilka fotek:
1)
Eos 1V, Helios 40-2 85/1,5, mieszek, MT-24EX. T-MAX 100 wołany w D23. Skan z negatywu.
2)
Canon F1-New, mieszek, Helios 40-2 85/1,5, T-MAX 100 w D-23. Skan z negatywu.
3)
Canon F1-New + Canon 50/3,5 Macro. Tmax100 w D23 1+1. Skan z odbitki - Foma Brom, gradacja normalna, w Dr Beers.
4)
Kodak T-max 100, wołany w D-23. Canon F1-New plus mieszek plus Helios 85/1,5. Skan z negatywu.
Mam tego więcej
Rafał