Ok. Czas na coś trudniejszego, bo skończyły mi się pomysły.
Zagadka trudna bo po primo - każdy był w bliskim sąsiedztwie aczkolwiek nie koniecznie widział to "coś" na oczy, secundo - sam nie znam dokładnej nazwy tego "czegoś" :-D google mi podpowiada co nieco, ale niech kluczową odpowiedzią będzie do czego to służy, nazwa nie musi byc precyzyjna.