Cytat Zamieszczone przez LukasS Zobacz posta
Dla mnie zalatuje trollem próba porównania dwóch kompletnie różnych obiektywów. Od kiedy to porównujemy (zwłaszcza cenowo, ale można też wg. innych cech) obiektywy, które mają inną max przysłonę? Idąc logicznym tokiem rozumowania porównać należałoby EF50/1.4 i S50/1.4 i wtedy sigma cenowo wypada blado.
Dwa różne obiektywy, to np. 85L oraz 70-200/2.8L
Canon EF 50/1.2L dzieli tylko 1/3 EV różnicy względem np. Sigmy 50/1.4 ART, a tak to to samo.
Ile daje te 1/3 EV przysłony więcej dobrze ukazują zdjęcia, które wkleiłem w poprzednim poście.
Dla przypomnienia:



Jak dla mnie brachu, to żadnej przepaści w różnicy bokehu nie ma, żeby dramatyzować że f/1.2 a f/1.4 to dwie kompletnie różne przysłony.

Cytat Zamieszczone przez LukasS Zobacz posta
W jakim systemie obiektyw i body które nie są z tego samego systemu mają lepszą wydajność (są bardziej niezawodne) niż oba elementy z tego samego? Nie znam takiego, jak masz chwilę - uświadom mnie.
Oczywiście nie ma takiego
No i?

Cytat Zamieszczone przez LukasS Zobacz posta
Racjonalnym argumentem jest: F1.2 (i wszystko, co się z tą przysłoną wiąże), systemowe szkło, niezawodność, AF, uszczelnienia (tubus się nie wysuwa - pomyliłeś z 50/1.4) - do pełnego uszczelnienia wymagany filtr, serwis Canona (i CPN)i last but not least - budowa. I to nie jest lista dla usprawiedliwienia między sigmą a canonem - to jest lista do zakupu 50/1.2
Miałem przez 3 lata Sigmę 35/1.4 ART, bardzo intensywnie używaną która próbę czasu przetrwała z powodzeniem.
Żadnych problemów natury poluzowania pierścieni, czy wydawania jakiś dziwnych dźwięków.
Obiektyw sprzedałem w stanie dobrym, bo jedynymi śladami zużycia były otarcia na obudowie obiektywu od trzymania go w rękach.
Niezawodność i pancerność eLek to jak dla mnie już nie jest top argument.
Żeby było śmieszniej, to kamerzysta z którym współpracuję (podnajmuję od niego lokal) używa 50L od 3 lat - od kiedy mu sprzedałem ten obiektyw - i jakbyś zobaczył ślady użytkowania na jego 50L, a mojej Sigmie 35/1.4 ART to myślę że dałoby Ci do myślenia, że podobnie mocno intensywnie używane szkła (kamerzysta 50L, ja Sigma 35/1.4) wyglądają tak, jakby jedno wróciło z dżungli, a drugie ze studia foto

Cytat Zamieszczone przez LukasS Zobacz posta
Dyskusja porównawcza nt. tego szkła i innych z tej ogniskowej, które nie oferują F1.2 jest płonna.
Może sprecyzuję, płonna to jest dyskusja ze mną i próba udowodnienia że 50L to wypas.
50L Miałem, używałem, sprzedałem i swoje zdanie wyrobiłem.
Do pracy z video DSLR (rozdzielczość fullHD), to się nadaje, ale do naświetlania dwóch rozkładówek fotoalbumu 30x30cm zdjęciem zrobionym na f/1.2 już nie bardzo.

Poza tym jakość optyczna...



No proszę Cię - o czym my w ogóle mówimy?