Pokaż wyniki od 1 do 10 z 790

Wątek: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    5D MarkII i III, + szkiełka L ... i Mitros+

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    73

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Duzo kontrowersji widzę, sam dołożyłem tym końcowym komentarzem wiele do tego, a więc i sprostuję - o ile można to tak ująć.

    Idąc robić zdjęcia gdzieś w teren, nie weźmiesz ze sobą portfolio, bo i po co. Pojawiło sie wiele komentarzy nt wiejskości i tak dalej i to niewątpliwie prawda. Ja nigdzie nie napisałem, że się z tym zgadzam - bo się nie zgadzam. Nie sprzęt mówi o człowieku - jest wielu lustrzankowców którzy mają sprzęt za 8 tysięcy i nic nie potrafią nim zrobić. Fakty są jednak takie, że od pewnego pułapu Twoje sprzęty świadczą o Tobie. Jeśli zaczynasz chodzić z setem 1D i 500mm i do tego jeszcze 5D z 85 1.2, to postrzeganie Twojej osoby będzie wyglądało tak:
    1. O kurde koleś zapakował troche kasy w sprzęt
    2. Idzie profesjonalista, żaden laik nie miałby takiego sprzętu
    3. Po co mu tyle sprzętu
    4. Ocena czy Twoje wykorzystanie sprzętu daje wymierne wyniki

    W sytuacji gdy masz pokaz swoich prac, jest odwrotnie - widzą zdjęcia i potem oceniają, czy wykorzystałeś dobrze sprzęt.

    To moje subiektywne luźne (luźne! to ważne słowo, bo potem będzie znów flamewar) spojrzenie na ludzi którzy patrzą na fotografa czy fotografika. Faktem jednak jest, że robiąc zdjęcia i w pewnym momencie będąc na miejscu, ale nie wyciągając jeszcze aparatów i czegokolwiek innego, pada pytanie jakiego sprzętu używam, i odpowiadam (staram sie wymijać odpowiedź, ale nie zawsze się da) to pada odpowiedź "O ku***, jak masz jedynke i takie światło no to musisz sie tym zajmować na poważnie, bo tak to nie ma sensu mieć takiego sprzętu". Nie wszyscy są wieś/wieś (i inne określenia które tutaj padły) i wiedzą o co chodzi. I wcale nie są fotografami.

    Kiedy to "troche" to dużo? - @namoamo - na przykład wczoraj/dziś, robię fotoreportaż z pracy strażaka i siedziałem na wachcie w strażnicy. Alarm o 23:45, wyjazd, zdjęcia w kabinie wozu bojowego (w międzyczasie trąbiąc syreną bo operacyjny starał sie znaleźć numer bloku na rozpisce -.-) i w biegu w poszukiwaniu bloku na osiedlu, malutko światła, strażak wywalający łomem okno i strużki światła przez żaluzje - maksymalne ISO, maksymalna przysłona i dłuższy czas dały efekt, chociaż i tak z 3 zdjęć jedno tak naprawdę trafione (reszta rozmazana czasem naświetlania pomnożone przez rękę). Postać strażaka w dymie wylatujacym przez okno. W takich chwilach każdy gram światła wpadającego jest cenny. Choćby to było i 0, 0004534(523994892429347295602388^16) lux. Lepsze jest zdjęcie czarne, na którym widać malutką strugę światła niż całe ciemne, nieprawdaż?
    Zdjęcia nie pokażę, bo mają konkretny cel i nie ma autoryzacji na upublicznienie.

    @jellyeater analizując Twoje odpowiedzi z przykrością zauważam, że uzurpujesz sobie prawo do orzekania za wszystkich i o wszystkim. Znasz wszystkich użytkowników forum? Ja nie wiem kim jesteś, i nie uzurpuje sobie prawa do oceny, czy jesteś profesjonalistą (nawet będąc amatorem - nie zarabiając na tym, a więc hobbysta może być profesjonalistą) czy laikiem fotografii. I nie życzę sobie tego wobec mojej osoby, a mówiąc o użytkownikach forum mówiłeś również o mnie. Jeśli jesteś taki świetny, daj znać - myślę, że w tej sytuacji nie tylko ja chętnie podpiszę się pod petycją do administracji o bana dla nas wszystkich poza Tobą - użytkownicy są zbyteczni, jeśli jeden człowiek może powiedzieć więcej niż kilkudziesięciu użytkowników. Po co 11 stron wątku i kosztowny serwer, jeśli może być jeden post i kawałek miejsca na serwerze kolegi?

    Co do sprzętu budowlanego DeWalt pozostał obecnie chyba najlepszy (za wyjątkiem Hitachi może), mam ich szlifierkę i wiertarkę, działają bez zarzutu. Bosch tak, ale tylko niebieski (linia pro). Mam jeszcze to i owo B&D, też działa bez zarzutu. Ale jak ktoś potrzebuje do okazyjnego wywiercenia dziury to i Pegasus wystarczy
    A propos usterek, ostatnio niestety sam odwaliłem i połamałem sobie szkiełko skali odległości AF. Koszt wymiany 400zł :S

    Za wszelkie błędy zarówno literowe jak i stylistyczne przepraszam, przeczytałem i sprawdziłem ale jestem po "służbie" i jestem bardzo zmęczony.
    Ostatnio edytowane przez Johnus ; 13-04-2014 o 18:11

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •