
Zamieszczone przez
filharmoniusz
Po dzisiejszym dniu uważam, że 50L jest obiektywem kosmicznym. Daje absolutnie odrealniony obraz. Dzisiaj robiłem zdjęcia portretowe z założeniem, aby skupić się jedynie na emocji podczas fotografowania. Nie zważać zupełnie na technikalia. Po prostu naciskać spust w odpowiednim momencie. Efektami nie mogę się nacieszyć. Przestają być istotne przerysowania, aberracje, nieostrości... Na zdjęcie zostaje przeniesiona ta emocja, nie myślę o tym, o czym nie myślałem w czasie robienia zdjęć. Fotografowałem blisko minimalnej odległości ostrzenia. To dużo pomaga. Zdjęcia obiecuję zamieścić później.