Podpisuję się pod tym stwierdzeniem obydwoma rękoma. Hobbyści i młode matki nie pytają o cenę zbyt często, a i tak jak się spytają, to kombinują jak tu kupić to coś...
Jestem amatorem, i nie zarabiam na zdjęciach, co nie znaczy że nie kupiłbym 50L. Z powodów o których pisał janmar (filozof-jasnowidz z niego jaki czy co?)