Pokaż wyniki od 381 do 390 z 790

Wątek: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

Widok wątkowy

  1. #11
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1 631

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Dostałem aż ostrzeżenie za moje nabijanie się z szacunku. Więc może rozwinę to grzeczniej i mam nadzieję, że nie dostanę drugiego ostrzeżenia:

    Szacunku przez kogo? Skąd laik wie czym jest eLka? A jeżeli wie, znaczy, że jest jakimś hobbystą amatorem, któremu śni się eLka po nocach i stąd szacunek. Ale czemu ma mi zależeć na szacunku jakiegoś niespełnionego marzyciela hobbysty, albo w ogóle karka ochroniarza (a może rencisty ochroniarza), który aparat ocenia po wielkości? Ludzie z Leicą by przepadli. A jeżeli wielkość aparatu ma zastąpić akredytację, to impreza jest raczej niewielkiej wagi i znaczenia. Mi szczerze mówiąc to wielkość aparatu utrudnia focenie. Ludzie się pytają do jakiej gazety i po co i na co. Stąd moja reakcja taka, a nie inna. Mam nadzieję, że teraz jest ona wystarczająco jasna.

    I nie podważałem w żaden sposób jakości 50 L. Jaka ona jest każdy widzi. A we wsi bo generalnie w Polsce są tylko ośrodki wiejskie. Większe i mniejsze.

    Co do zdjęć, to nie widzę w nich nic nadzwyczajnego. Piła na F4. Każde można tak domknąć. :-P A lokówki na 1.6 i jest brzydka aberracja podłużna (te niebieskie obwódki na białej lokówce).

    Na bliskie odległości ostrzenia każde szkło mocno rozmywa tło. Zresztą bokeh i jego kształt zależy głównie od: odległości ostrzenia, odległości obiektu od tła, użytej przysłony i samego charakteru tego tła. Ostatnio było to świetnie zilustrowane w wątku o 85 L II gdzie wszystkie zdjęcia miały raczej dość paskudny i daleki od aksamitu bokeh.

    Nie chodzi mi o wojnę o jakość szkła. Ale onanizm sprzętowy tym razem w wersji "szacunek" powinien być tępiony.

    Dyskusja nad zachwytem jasnością jest ściśle merytoryczna. Po prostu 0.5 EV to nie jest dużo i niewiele zmienia. Biorąc pod uwagę koszty jakie się w związku z tym ponosi. To jakby zrobić samochód który do 100 km/h przyśpiesza nie w 6 sekund tylko w 5.7s kosztem 2x większego, 2x droższego i 2x więcej spalającego silnika. Da się tylko po co. W inżynierii, a niewątpliwie optyka jest jej gałęzią, trzeba zachowywać złoty środek. Ponadto przez to że to szkło, jest jakie jest na 1.2, to mamy właśnie focus shift. Bo ostrzy na pełnej dziurze, która daje ognisko w jednym miejscu, po przymknięciu, czyli odcięciu wad pozaosiowych, ognisko nagle znajduje się w innym miejscu.

    Najdziwniejsze jest to, że naprawdę dobre szkła Canona, które są arcydziełami optyki jak np. 70-200 IS L II są tutaj mocno niedoceniane, bo niby drogie. A akurat to jest takie lubiane. Mimo iż nie jest tanie. A w proporcji cena / jakość z 70-200 w ogóle porównać się nie da.
    Ostatnio edytowane przez jellyeater ; 30-03-2014 o 08:26

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •