Strona 39 z 77 PierwszyPierwszy ... 29373839404149 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 790

Wątek: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1 631

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    F-number - Wikipedia, the free encyclopedia

    1.2 występuje między 1.0 i 1.4, jak i między 1.1, a 1.4. Nie chce mi się tego dziś liczyć. Ale nie jest to kolosalna różnica 1/2 czy 1/3. Na szumy nie ma to większego wpływu.

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1 631

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Dostałem aż ostrzeżenie za moje nabijanie się z szacunku. Więc może rozwinę to grzeczniej i mam nadzieję, że nie dostanę drugiego ostrzeżenia:

    Szacunku przez kogo? Skąd laik wie czym jest eLka? A jeżeli wie, znaczy, że jest jakimś hobbystą amatorem, któremu śni się eLka po nocach i stąd szacunek. Ale czemu ma mi zależeć na szacunku jakiegoś niespełnionego marzyciela hobbysty, albo w ogóle karka ochroniarza (a może rencisty ochroniarza), który aparat ocenia po wielkości? Ludzie z Leicą by przepadli. A jeżeli wielkość aparatu ma zastąpić akredytację, to impreza jest raczej niewielkiej wagi i znaczenia. Mi szczerze mówiąc to wielkość aparatu utrudnia focenie. Ludzie się pytają do jakiej gazety i po co i na co. Stąd moja reakcja taka, a nie inna. Mam nadzieję, że teraz jest ona wystarczająco jasna.

    I nie podważałem w żaden sposób jakości 50 L. Jaka ona jest każdy widzi. A we wsi bo generalnie w Polsce są tylko ośrodki wiejskie. Większe i mniejsze.

    Co do zdjęć, to nie widzę w nich nic nadzwyczajnego. Piła na F4. Każde można tak domknąć. :-P A lokówki na 1.6 i jest brzydka aberracja podłużna (te niebieskie obwódki na białej lokówce).

    Na bliskie odległości ostrzenia każde szkło mocno rozmywa tło. Zresztą bokeh i jego kształt zależy głównie od: odległości ostrzenia, odległości obiektu od tła, użytej przysłony i samego charakteru tego tła. Ostatnio było to świetnie zilustrowane w wątku o 85 L II gdzie wszystkie zdjęcia miały raczej dość paskudny i daleki od aksamitu bokeh.

    Nie chodzi mi o wojnę o jakość szkła. Ale onanizm sprzętowy tym razem w wersji "szacunek" powinien być tępiony.

    Dyskusja nad zachwytem jasnością jest ściśle merytoryczna. Po prostu 0.5 EV to nie jest dużo i niewiele zmienia. Biorąc pod uwagę koszty jakie się w związku z tym ponosi. To jakby zrobić samochód który do 100 km/h przyśpiesza nie w 6 sekund tylko w 5.7s kosztem 2x większego, 2x droższego i 2x więcej spalającego silnika. Da się tylko po co. W inżynierii, a niewątpliwie optyka jest jej gałęzią, trzeba zachowywać złoty środek. Ponadto przez to że to szkło, jest jakie jest na 1.2, to mamy właśnie focus shift. Bo ostrzy na pełnej dziurze, która daje ognisko w jednym miejscu, po przymknięciu, czyli odcięciu wad pozaosiowych, ognisko nagle znajduje się w innym miejscu.

    Najdziwniejsze jest to, że naprawdę dobre szkła Canona, które są arcydziełami optyki jak np. 70-200 IS L II są tutaj mocno niedoceniane, bo niby drogie. A akurat to jest takie lubiane. Mimo iż nie jest tanie. A w proporcji cena / jakość z 70-200 w ogóle porównać się nie da.
    Ostatnio edytowane przez jellyeater ; 30-03-2014 o 08:26

  3. #3
    Dopiero zaczyna Awatar maroxan
    Dołączył
    Sep 2011
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    41
    Posty
    24

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Wtrace swoje kilka slow, a propos a szacunku i akredytacji.
    Majac zapiete 70-200 na korpus, spokojnie przejdziesz przez tlum z aparatem w gorze, a wejscie na zamkniety obszar w centrum wydarzen, stoi niekiedy dla Ciebie otworem.
    Nie pytaja jakie masz portfolio, tylko widza sprzet.
    Wiadomo...nie mozna tego odniesc do kazdej sytuacji, tak samo zadnym wyczynem jest zakupienie sobie 70-200/2.8 is, lub 50/1.2 - kwestia tego, czy umiesz ich uzywac, docenic ich wartosc - w pelni swiadomosci zalet i wad.

    Wysłane z mojego LG-P760
    1ds3, 6d, 24L,S35/1.4, 85/1.8, 24-105/4L.

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Cytat Zamieszczone przez jellyeater Zobacz posta
    F-number - Wikipedia, the free encyclopedia

    1.2 występuje między 1.0 i 1.4, jak i między 1.1, a 1.4. Nie chce mi się tego dziś liczyć. Ale nie jest to kolosalna różnica 1/2 czy 1/3. Na szumy nie ma to większego wpływu.

    Uprzejmie donoszę, że różnica między f/1.2 i f/1.4 to "około" 0,4447848426729 stopa....

    Z tym, że, po pierwsze primo, otwory względne obiektywów nie są równe nominalnym, a po drugie primo transmisje są różne od 100%. Tak, że różnica otworów geometrycznych może być w rzeczywistosci trochę inna, a różnica faktycznych jasności jeszcze inna. Do tego dochodzi różne winietowanie.

    Np. zmierzony otwór EF50/1.2 to f/1.25, Cajs Planar ma f/1.45, a Sigma Art 35mm ma f/1.47.

    --- Kolejny post ---

    W zasadzie 1.4 to powinno być 1.414... a dokładnie 0.5 stopa w dół od tego to by było 1.18921...
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 30-03-2014 o 11:46

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar Matsil
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Wołomin
    Wiek
    45
    Posty
    2 022

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Cytat Zamieszczone przez jellyeater Zobacz posta
    To jakby zrobić samochód który do 100 km/h przyśpiesza nie w 6 sekund tylko w 5.7s kosztem 2x większego, 2x droższego i 2x więcej spalającego silnika. Da się tylko po co.
    Za takie stwierdzenie w świecie F1 czy WRC dostałbyś mocno po głowie. Tam walczą o mniejsze wartości o wiele większymi kosztami. Oczywiście, że warto. Bo tą różnicą na dystansie kilkudziesięciu kilometrów wygrywa się dużą przewagą. Sam startując w rajdach wiem ile czasu, pieniędzy i wysiłku kosztuje wprowadzenie jednej małej istotnej zmiany w konstrukcji auta, ale nawet ułamek sekundy składa się w całej rywalizacji na efekt czasowy mający duże znaczenie.
    W fotografii może jest trochę inaczej, choć lepiej mieć to F1.2 niż nie mieć. A czy warto tyle dołożyć, to już inna subiektywna sprawa.
    R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty

  6. #6
    Bywalec Awatar Wojtko
    Dołączył
    Feb 2011
    Miasto
    Okolice Gorzowa
    Posty
    152

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Nie ma się co oszukiwać, że obiektyw z czerwonym paskiem i czerwoną literką L zdjęcia sam nie zrobi, ale jest to genialna jakość znana w całym świecie, tak przez amatorów jak i profesjonalistów. Samo posiadanie szklarni Luxury rzutować może na nasz odbiór w oczach klienta, tak samo jak posiadanie droższego samochodu, garnituru, domu zmienia nasz odbiór w środowisku, w kŧórym się obracamy. L to jakość nie tylko optyczna, ale i mechaniczna, a jak ktoś nie czuje potrzeby używania, to jest szeroki alternatywny wybór.

    --- Kolejny post ---

    Jeszcze tylko dodam, że sam postrzegam lepiej fachowca, który przyjeżdża busem i gdy czegoś potrzebuje ma sprzęt pod ręką m.in. wkrętarki DeWalta lub Makity, a nie tanią marchew z Casto... Czasem te tańsze elektronarzedzia oferują nawet jeszcze lepszą moc, udar itd. niż te renomowanych firm, ale to niezawodność, wytrzymałość, ergonomia, etc. wpływają w ogólnej ocenie na plus względem sprzetu za klika tysięcy.

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1 631

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    W fotografii może jest trochę inaczej, choć lepiej mieć to F1.2 niż nie mieć. A czy warto tyle dołożyć, to już inna subiektywna sprawa.
    W fotografii to jedno przykładowe zdjęcie było na F4 zresztą bardzo słusznie, a drugie na 1.6. I tyle po 1.2. :P

    Nie ma się co oszukiwać, że obiektyw z czerwonym paskiem i czerwoną literką L zdjęcia sam nie zrobi, ale jest to genialna jakość znana w całym świecie, tak przez amatorów jak i profesjonalistów.
    Określiłem w kim L może wzbudzać szacunek. Moja rodzina i moi znajomi nie widzą czym są paski i czerwone L (nawet nie wiem czy moja dziewczyna, która się trochę na fotografii zna, to rozróżnia). Bo niby skąd mają to wiedzieć. Trzeba przejść trening na jakimś takim forum.

    Zresztą tu prawie nikt z nas nie jest fachowcem (jest kilku fotografów ślubnych, reszta to raczej hobbyści). I w tym tkwi sęk. Że głównie są tu ludzie którzy chcieliby na takich pozować.

    BTW to jak idę do dentysty, to nie patrzę jej po wiertłach, bo się na tym nie znam. Tak samo nie zaglądam go kuchni w restauracji, by zobaczyć garnki. Profesjonalista sam sobie dobiera narzędzia. Ma do tego prawo jako profesjonalista. A że ktoś ma jakieś niespełnione marzenia, to inna sprawa.

    BTW to z elektronarzędzi to Hilti jest mocno chwalone.
    Ostatnio edytowane przez jellyeater ; 31-03-2014 o 08:50

  8. #8
    Bywalec Awatar Wojtko
    Dołączył
    Feb 2011
    Miasto
    Okolice Gorzowa
    Posty
    152

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Pracowałem DeWaltem i Makitą na budowie i czułem różnicę w jakości- nie jestem budowlańcem. Młot Bosch GBH 11DE, pracował tydzień kując powierzchnie, do których teoretycznie powinno się użyć silniejszego narzędzia. Robiłem nim i zastanawiałem się co to za sprzęt... Nie czułem się "pro", ale później dowiedziawszy się o młotach Boscha trochę dobrego i mając doświadczenia z pracy uważam, że to sprzęt dla profesjonalistów, których w fotografii czy na na budowie nie określa dyplom czy akredytacja, ale ilość pracy i zmienne warunki, w których musi być wykonana. Wracając do L, to wydaję krocie, na trwałe narzędzia, cieszę się że zaufali im profesjonaliści i tym też podyktowany był mój wybór, bo jeśli taki sprzęt sprawdza się w trudnych reportażowych warunkach, to przy roztropnym użytkowaniu przetrwa moje kotlety.

  9. #9
    Bywalec Awatar Wojtko
    Dołączył
    Feb 2011
    Miasto
    Okolice Gorzowa
    Posty
    152

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Tamten młot, to był Bosch GSH 11 E

  10. #10
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens

    Panowie ale może o "wiertarkach" i pochodnych to załóżcie sobie osobny wątek, bo ten temat delikatnie mówiąc ma się nijak do 50/1.2 .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

Strona 39 z 77 PierwszyPierwszy ... 29373839404149 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •