Na chłopski rozum to szybkozłączka przyda ci sie jak umarłemu kadzidło.Zamieszczone przez mirhon
70-200/4 nie ma pierścienia mocującego do statywu, więc tak czy inaczej skazany jesteś na dokręcanie monopodu bezpośrednio do korpusu. A głowicę dobiera się przede wszystkim pod kątem maksymalnego udźwigu, jaki przewidujesz. Ja np. mam 486RC2, bo zazwyczaj potrzebny mi udźwig ok. 4,5kg. Ale zdarza się, że waga sprzętu dochodzi do 7kg i trzeba ją odkręcić.
Ale tak naprawdę głowica do monopodu przydaje się bardzo rzadko. Chyba, że (jak w twoim przypadku) obiektyw nie ma pierścienia - wtedy jedynie głowica umożliwia zmianę orientacji kadru na pion. Albo (jak w moim przypadku) ktoś jest przyzwyczajony do trzymania monopodu do przodu pod kątem - wtedy głowica to mus, jeśli nie chce się celować w niebo.