Tak zgadzam się z Kolegą - przystawkę na tej zasadzie działania realizuje Panasonic ale znawcy twierdzą , że to kicha gdyż jedna matryca musi byc podzielona na dwie części aby zapisać dwa obrazy.
Najlepszym na teraz rozwiązaniem 3D jest posiadanie przez sprzęt dwóch niezależnych matryc i takie posiadają kamery z wyższej półki za kilkanaście koła.
Chwała tym, którzy chcą się bawić w Adama Słodowego ale ja jakoś nie mam smykałki do prac ręcznych
Więc muszę liczyć na gotowce.