Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Oświetlenie z jarzeniówki w studio

  1. #1
    Coś już napisał Awatar 2du
    Dołączył
    May 2010
    Miasto
    Legionowo
    Wiek
    42
    Posty
    55

    Domyślnie Oświetlenie z jarzeniówki w studio

    Znalazłem takie coś w internecie.


    http://www.youtube.com/watch?v=mtsKPaLMP7o
    http://www.youtube.com/watch?v=9MmsLGqS-rY

    Pytanie do was czy ktoś próbował się w cos takiego bawić?
    Efekt jaki daje takie oświetlenie wygladaja ciekawie.
    Trochę roboty i można sobie coś takiego zbudować.
    Pytanie czy warto?
    Pozdrawiam, 2du
    EOS 6d, M6 + S 14mm f/2.8 ED AS IF UMC + C 24-70mm f/4L + S 35mm F1.4 DG Art + C 50mm f/1,4 + C 85mm f/1,2 L + C 135mm f/2L + C 70-200 f/4L + Canon 430EX II + Yongnuo YN685
    www.gabisia.com

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie

    Jak Ci nie przeszkadza brak regulacji mocy, brak możliwości modyfikacji kształtu i rodzaju źródła światła, to czemu nie? Tylko nie zakładaj najtańszych lamp, tylko te o dużej wierności odtwarzania kolorów (koszt ok. 30zł za szt.)

  3. #3
    Dopiero zaczyna Awatar krzysztofT
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    20

    Domyślnie

    Dobry pomysł dla kogoś kto nie ma wymagań za dużych

  4. #4
    Fotografujący Awatar michael_key
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Stargard
    Wiek
    41
    Posty
    2 129

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 2du Zobacz posta
    Pytanie czy warto?
    Jak dla warto. Świetne efekty można uzyskać. Chyba muszę coś pokombinować w tym kierunku :smile:

  5. #5

    Domyślnie

    Ja jako zadeklarowany wróg jarzeniówek, świetlówek i wszelkiego cholerstwa tego typu odradziłbym oświetlenie czymś takim. Czemu?

    Raz, że wciąż większość dostępnych w polsce świetlówek świeci jak świeci (czyli świeci na zielono i ich widmo nie jest równe), a dwa, że nie ma regulacji mocy. Poza tym światła ze świetlówek zdecydowanie nie lubię, męczy oczy.

    Co zamiast tego?
    Widziałem domowej roboty ringlighta na ledach
    zalety:
    - niskie spożycie prądu
    - nie zużywa się i będzie świecić latami
    - duża ilość małych, jasno świecących punkcików - zlewa się w jedno źródło światła, ale w oczach wygląda mega fajnie.
    - piękna możliwość regulacji

    Wady:
    - aż tyle światła to ledy jeszcze nie dają
    - wysoka cena
    Ostatnio edytowane przez Patryk_mirek ; 03-06-2012 o 09:45
    C 50D, C 350D, C 50E. Słoiki: kit, S 10-20 f/4-5,6, T 28-75 f/2.8, C 50mm f/1.8, C 85mm 1.8, Sigma 70-200 f/2.8, 580EX

    Regulamin pkt 8.

  6. #6

    Domyślnie

    z tymi kolorami to jest jeden patent- trzeba bodajże zejść do odpowiedniego czasu nie wiem czy nie 1/100s czy jakoś tak żeby mieć tę samą barwę światła. Peter Hurley w swoim Dvd o tym mówił. Bo on pracuje na świetlówkach. I poruszył ten temat.
    Ostatnio edytowane przez KuzynPit ; 03-06-2012 o 13:01

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie

    Ehh...
    - typowa oprawa sufitowa, ze standardową elektryką faktycznie "migocze", z częstotliwością sieci
    - nowoczesne układy mają coś o nazwie "statecznik elektroniczny", świetlówka w tym układzie pracuje z dużą częstotliwością (np. 20kHz), więc migotanie nie powinno być widoczne
    - wprawdzie pisałem, że nie będziesz miał regulacji mocy, ale tak naprawdę niektóre "stateczniki elektroniczne" umożliwiają regulację jasności - tylko, że to kosztuje (tradycyjny statecznik - od 20zł, z regulacją mocy od 200zł, na 1-2 rury), a założenie było "tanio"
    - z kolorami jest taki patent, że typowe rury mają za zadanie świecić jasno, bez zwracania uwagi na to, jak dobrze są reprodukowane barwy, "nietypowe", do specjalnych zastosowań, są projektowane tak, aby uzyskać dużą wierność reprodukcji barw (np. Philips TLD Graphica Pro, Osram Lumilux Color Proof)

    Gdy idziemy na łatwiznę (tania oprawa, zwykła rura) mamy wszystkie wady, i jedną zaletę - niską cenę. Jeśli chcemy światła wysokiej wierności, do tego o regulowanej jasności, koszty rosną nawet kilkanaście razy.
    Jest dziedzina w które można polecić taką zabawę: film+fotografia (kolejność nieprzypadkowa). Jednym źródłem światła załatwiasz oświetlenie do zdjęć i do filmowania.

  8. #8

    Domyślnie Odp: Oświetlenie z jarzeniówki w studio

    Przepraszam, że odgrzewam temat. Ale i ja zastanawiam się nad tym.
    Są w sprzedaży oprawy ze statecznikami elektronicznymi. Tak się zastanawiałem - dorobić wrota i "rozpraszacz" światła (z tworzywa PMMA), do tego komplet jednakowych świetlówek (n.p. philips masters) o temp. 6500K. Próbował ktoś już świetlówek?

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: Oświetlenie z jarzeniówki w studio

    Temperatura barwowa to jedno, wierność reprodukcji barw to drugie:
    Cytat Zamieszczone przez r_m Zobacz posta
    Ehh...
    - z kolorami jest taki patent, że typowe rury mają za zadanie świecić jasno, bez zwracania uwagi na to, jak dobrze są reprodukowane barwy, "nietypowe", do specjalnych zastosowań, są projektowane tak, aby uzyskać dużą wierność reprodukcji barw (np. Philips TLD Graphica Pro, Osram Lumilux Color Proof)
    Jeśli zamierzasz robić w kolorze, sprawdź parametry lamp (Ra), sprawdź ceny, jeśli uznasz, że warto możesz robić. Zyskasz softbox bez regulacji. Aha, upewnij się, że "białe" na oko tworzywo nie daje dziwnego zafarbu w świetle przechodzącym (zdarzają się niespodzianki).

  10. #10

    Domyślnie Odp: Oświetlenie z jarzeniówki w studio

    r_m, słuszna uwaga. Tak więc powinniśmy szukać świetlówek o Ra=98.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •