IMHO za różnicę w obrazkach winić należy WB, czyli balans bieli.
No i... nie jest tak tragicznie, jak to na początku opisywałaś
Canon znany jest z tego, że ma deczko "cieplejsze" kolory.
Robiąc w RAW można sobie później na kompie dopasować takie, jak pasują.
Jeśli tylko JPEG z puszki, to troszkę trzeba w ustawieniach "posiedzieć"
aby odpowiednie dopasować do własnego gustu.
Jak dla mnie w tych z Soniacza jest za dużo... niebieskiego???
Jakieś takie "zimne" i nienaturalne są dla mnie.
Ale to pewnie przez to, że Olympus, Canon jak również Konica-Minolta
które posiadam robią raczej mocno inne kolorystycznie foty od tego co widzę.
Pozdrówka