Ja głupia również jak kupiłam 30d większość zdjęć jednak tłukłam na automacie z podpiętym Tamronem. Przyszedł do mnie kolega z 20d + KIT (oczywiście ta 20 u niego to sentyment i sprzęt którego nie sprzeda, chociażby dlatego, że woli aby leżał w szufladzie 2 lata niż go za 1000zł sprzedać) i zrobił tak od niechcenia w manualu takie zdjęcia, że mało nie spadłam z dywanu Wtedy zdałam sobie sprawę, że lepiej kupić dobrą cyfrówkę niż lustrzankę i bawić się w tryb automatyczny. To trochę jak mieć sportowy wóz z 6 biegami a jeździć na wstecznym. Moim zdaniem, albo powinnaś sprzedać lustrzankę, albo przestać bawić się w tryby automatyczne. Sama jestem dalej ciemna, ale mam świadomość, że nie tędy droga. Życzę powodzenia i wytrwałości.