Kupno 50D z przebiegiem u progu wymiany migawki tylko dlatego że jest tani to kiepski pomysł. Spokojnie można znależć 40D niezajechane za 1200 - 1400zł i to powinno byc to. Do tego jakieś fajne szkiełko i będzie lepiej![]()
Kupno 50D z przebiegiem u progu wymiany migawki tylko dlatego że jest tani to kiepski pomysł. Spokojnie można znależć 40D niezajechane za 1200 - 1400zł i to powinno byc to. Do tego jakieś fajne szkiełko i będzie lepiej![]()
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
Przy takim budżecie moim zdaniem nie warto wywalać kasy na korpus. 1000D to nie jest taka zła puszka, oczywiście są lepsze, ale kupno porządnego obiektywu da ci sporo więcej. Co ci po 50D, albo 600D, jeśli 50 f/1,8 trafia 40% zdjęć, ma paskudne rozmycia i rozpada się na dwa kawałki po roku - dwóch?
Za te dwa koła masz do wyboru naprawdę dużo ciekawych obiektywów: Canony 28 f/1,8, 35 f/2, 50 f/1.4, 85 f/1,8, 100 f/2, 70-200 f/4, czasami 24-105 f/4 IS, Sigmę 30 f/1.4, 50 f/1.4, Tamrona 17-50, 28-75, a nawet Carla Zeissa 50 f/1.4.
Tani korpus i dobre szkło da ci dużo lepsze efekty, niż kompromis ze względu na body. Takim 1000D z Sigmą 30/1.4 czy Canonem 50 f/1.4 lub 85 f/1.8 zrobisz lepsze jakościowo foty od nawet 5D z najtańszym z możliwych szkieł. Szybki autofokus to fajna sprawa, ale w przypadku portretu i krajobrazu - nie aż tak istotna. Do krajobrazu bardziej się przyda porządny statyw (500 zł w górę) i zestaw filtrów (Hitech, Cokin, Hoya) niż AF z korpusu typu 50D. A celny AF użyteczny do portretu da ci skalibrowany w serwisie obiektyw z USM i wspomaganie AF z lampy. W ten sposób pracują nawet zawodowcy (bo przecież sporo ludu używa serii 5D / 5D2 z jego ekhm, nienajlepszym AF), i wystarcza.
5D4, 1D4, 1Ds3 + TS-E 17L, TS-E 24mk2L, 24L, 35L, 50L, 135L, 24-105L, 100-400L, + 6x manfrotto
Ostatnio edytowane przez dziobolek ; 26-05-2012 o 00:39
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Tyle że tu na szybkość Af będzie w większości miał wpływ obiektyw.
Realnie ja nie odczuwam jakiegoś gigantycznego przyspieszenia pracy AF w 40D względem 350D na tych samych szkłach.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Szczególnie jasny obiektyw... no a jasny obiektyw w połączeniu z puszką,
która posiada podwójnie czuły centralny punkt AF jest dodatkowym atutem.
Niektóre puszki xxxD również mają ten "bajer", o ile dobrze kojarzę.
Ja poczułem różnicę przesiadając się z f/3,5 na f/2,8 i to w obiektywie
którego napęd AF do demonów szybkości nie jest zaliczany.
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Dziękuję wszystkim serdecznie za odpowiedzi, i chociaż nie mam czasu odpowiadać indywidualnie do poszczególnych osób, powiem ogólnie.
Najzwyczajniej na świecie jestem zapalonym psiarzem i robię zdjęcia głównie psom. Czasem znajome pójdą ze mną na sesje i je pofocę, czasem spodoba mi się kropla na jakimś kwiacie - też zrobię zdjęcie. Ale wracając do mojej głównej obsesji - psów. Robie zdjęcia psiakom ze schroniska, jeżdzę też na wystawy, czy DCDC. A one ciągle są w ruchu. A mój aparat musi się zastanowić, czy chce zrobić zdjęcie, a dopiero potem spróbować nacelować czy coś. Co prawda, stwierdziłam, że po conajmniej dwóch tygodniach intensywnego fotografowania, będę myśleć naprawdę o jego sprzedaży. Więc te dwa tygodnie jeszcze przede mną - może jeszcze odkryję na nowo tajniki mego aparatu.
do 500D przekonuję mnie możliwość robienia filmów. (na przykład takich - czy 500D daję taką możliwość? http://www.youtube.com/watch?feature...&v=h4geo31TheI ) Jednak pewna osoba mówi, że wcale nie ma szybszego AF
Myślałam nad 50D ( pewna osoba mówi, że 40D to już staroć ), ale z kolei cena się do mnie nie uśmiecha.
Apropo stałek - (wiem, że wyjdę teraz na kompletnego amatora) ale czy one przypadkiem nie mają możliwości "kręcenia puszką"? Bo mi się wydaję, że nie mają. A czasem zdjęcie trzeba "strzelić" z naprawdę daleka.
Jedna osoba mówiła coś o FJ - co to? Bo jeśli chodzi o wypożyczalnie obiektywów, czy body'ch, to nie- nie mam. Mieszkam naprawdę na zadupiu...
Mam już zupełny mętlik w głowie...
Ale mam zamiar przejrzeć wszystkie wasze propozycje, każdy obiektyw i body, po opiniach i cenach.
Na koniec pokaże wam dokładnie, o jakie zdjęcia mi chodzi - http://www.facebook.com/pages/Alicja...7060?sk=photos Wiem, że daje dużo PS, ale widziałam jej zdjęcia bez obróbki i i tak są fajne.Wiem też, że robi czasem stałką zdjęcia, ale z kolei nie zawsze.
Zapomnij o filmach, 500D kręci ale to jakby niepełnosprawna puszka pod tym względem. Dozbieraj do 550D.
FF + S24EX | S50EX | H58/2 | H85/1.5
APSC + 18-55is | 70-300vc
kiedyś: C 400D > N D700 > C 30D > C 5D > C 40D | S20/1.8, S30/1.4, 85LmkII, 70-200L/2.8
Przesiadka z 1000D na 450D jest moim zdaniem bez sensu. nie zauważysz różnicy, a nie wiadomo czy trafisz na zadbany egzemplarz.jak się przesiadać to na 550D w górę albo lepiej 40D i w górę.
C5Dmk2 + C28-135 USM IS + C16-35/2.8 + C24-70/2.8 + C50/1.8 + C70-210/3.5-4.5 USM + C430EXII + Sonnar 180/2.8 + inne graty
Tak jak poprzednik. Jeśli koniecznie chcesz filmy to 550D i wyżej. Jeśli filmy nie to 40D i wyżej.
FF + S24EX | S50EX | H58/2 | H85/1.5
APSC + 18-55is | 70-300vc
kiedyś: C 400D > N D700 > C 30D > C 5D > C 40D | S20/1.8, S30/1.4, 85LmkII, 70-200L/2.8
50D w b. dobrym stanie i niezajechany można wyrwać nawet za 2400. Wgrywasz Magic Latern i masz kręcenie filmówTylko na obiektyw już wiele nie zostanie, używany Tamron 17-50 2,8 to już około 800 zł i już budżet przekroczony o 200 zeta. Stałki dadzą ładniejszy obrazek ale początkującemu zwykle łatwiej pracuje się zoomem niż stałką (na którą pewnie jeszcze przyjdzie czas)