W zeszlym roku bylem na kilku koncertach na Warsaw Summer Jazz Days 2005. Takie teksty rowniez widnialy na karnetach. Malo tego - na drzwiach wejsciowych do sali byla kartka ZAKAZ FOTOGRAFOWANIA zgodnie z art ble ble ble...
Sprawa wyglada tak.
Mozesz wniesc na sale co Ci sie podoba np. 1Ds z 600L. Ochrona nie robi problemow. A jesli chodzi o fotografowanie, to zapowiadajacy mowi przez jaki czas mozna fotografowac. Najczesciej jest to pierwsze 5 min (czyli pierwszy utwor). Mozesz sie ustawic pod scena (i to Ci radze), bo nie wazne czy jestes zawodowcem czy amatorem ochrona nie ma nic do tego - nie wygonia Cie choc stoisz przed pierwszym rzedem siedzacych (i nic nie widzacych) ludzi
Natomiast po tym czasie - wyganiaja na miejsce i juz. Ale w czasie koncertu zawsze znajda sie jeszcze tacy, co z miejsc probuja focic (nawet z lampa). Ochrona tylko do nich podchodzi i zwraca uwage - najczesciej na tym sie konczy.
Pozdrawiam i zycze udanej sesji :razz: