Na koncercie Pata Methenego w SK również na biletach były zapisy dotyczące braku możliwości fotografowania. Zapytałem przemiłą Panią od Adamiaka jak to jest faktycznie. I ona powiedziała mi, że mimo tego zapisu będzie moment (drugi utwór w koncercie) w trakcie którego będzie można robić zdjęcia z fleszem, bo to o jego wpływ na artystę chodziło w pierwszej kolejności. I publiczność powiadomiona o tym przez Adamiaka w trakcie zapowiedzi Pata dostosowała się do tego w 99%. Zdażały się później incydentalne strzały fleszami, co powodowało reakcję ochrony. Natomiast osoby nie były przeszukiwane przed wejściem na salę. Można było fotografować scenę, lecz bez flesza...