Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: akku w canonie 300d

  1. #1
    Bywalec Awatar pejot
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    B-stok
    Wiek
    45
    Posty
    204

    Domyślnie akku w canonie 300d

    zrobiłem taki numer, że zaraz po otrzymaniu eos'a baterię włożyłem do sprzętu. Okazało się, że miała w sobie jeszcze ciut mocy. problem polega na tym, że potem, gdy już się zupełnie rozładowała, ładowałem ją 15-20 minut,i z powrotem hopsa, do aparatu. rozładowała się (oczywiście, dość szybko)- zabieg powtórzyłem- z tym, że tym razem w ładowarce 10-15 minut- wiadomo, ile to mogło pociągnąć.

    i teraz moje pytanie połączone z obawą-

    po naładowaniu, teraz, od zera, akumulator trzyma... dajmy na to dziś 3-4 godziny, z tym, że pod koniec już pokazuje połowę akku na wyświetlaczu, a jutro owszem, leci na połowie, ale tak 3-4 godziny kolejne, i raczej się zaczyna chylić ku końcowi (czytaj- się wyłącza)... Zaznaczam- raczej robię bez lampy (97% zdjęć), i raczej ich nie przeglądam na LCD.

    Z tego, co wyczytałem, BP-511 nie ma efektu pamięciowego, ale nie wiem, czy dotyczy się to także "formatowania" świeżej baterii. Chciałbym mieć pewność, czy po prostu jej nie spartoliłem na samym początku- jeśli możecie, podzielcie się waszymi wynikami z tego akku. Od siebie dodam, że 350-400 zdjęć zrobione na bp-511 to chyba u mnie chyba max.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    46
    Posty
    6 763

    Domyślnie Re: akku w canonie 300d

    Cytat Zamieszczone przez pejot
    zrobiłem taki numer, że zaraz po otrzymaniu eos'a baterię włożyłem do sprzętu. Okazało się, że miała w sobie jeszcze ciut mocy. problem polega na tym, że potem, gdy już się zupełnie rozładowała, ładowałem ją 15-20 minut,i z powrotem hopsa, do aparatu. rozładowała się (oczywiście, dość szybko)- zabieg powtórzyłem- z tym, że tym razem w ładowarce 10-15 minut- wiadomo, ile to mogło pociągnąć.
    No to rzeczywiście nie był najlepszy pomysł :-/ Niby jest to Li-Io, ale takie rozładowanie, zwłaszcza dla świeżej baterii to chyba jest nie do końca zgodne z "common wisdom".

    Cytat Zamieszczone przez pejot
    Z tego, co wyczytałem, BP-511 nie ma efektu pamięciowego, ale nie wiem, czy dotyczy się to także "formatowania" świeżej baterii. Chciałbym mieć pewność, czy po prostu jej nie spartoliłem na samym początku- jeśli możecie, podzielcie się waszymi wynikami z tego akku. Od siebie dodam, że 350-400 zdjęć zrobione na bp-511 to chyba u mnie chyba max.
    Mimo wszystko nie sądzę, że coś spartoliłeś. 400 zdjęć na jednym akumulatorku to zupełnie znośny wynik. Nie rekordowy - bo niektórzy i do 600 dociągają - ale nie wskazujący na jakiś problem z baterią.

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie Re: akku w canonie 300d

    Cytat Zamieszczone przez pejot
    ładowałem ją 15-20 minut,i z powrotem hopsa, do aparatu. rozładowała się (oczywiście, dość szybko)- zabieg powtórzyłem- z tym, że tym razem w ładowarce 10-15 minut- wiadomo, ile to mogło pociągnąć.

    Z tego, co wyczytałem, BP-511 nie ma efektu pamięciowego, ale nie wiem, czy dotyczy się to także "formatowania" świeżej baterii. Chciałbym mieć pewność, czy po prostu jej nie spartoliłem na samym początku
    Teoretycznie akumulatorki tego typu nie maja efektu pamieciowego, ale i tak w ich instrukcji (np w akumulatorkach Foreve 2300mAh ktore niedawno do mnie przyszly) jest wyraznie napisane by uformowac pojemnosc baterii trzykrotnie je w pelni ladujac i rozladowujac (rozladowanie moze byc naturalne albo w ladowarce z rozladowywaniem, ladowanie musi byc PELNE a nie 15 min).

    Wg mnie spartoliles i to rowno... za jakis czas akumulatorek moze ci trzymac jakies 50 zdjec (a nie 400-500).
    Kup sobie nowy - zamienniki z allegro w okolicach 80zl sa rownie dobre jak oryginaly.

  4. #4
    Bywalec Awatar pejot
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    B-stok
    Wiek
    45
    Posty
    204

    Domyślnie

    Myślę że oboje macie racje- bo jak narazie niby akku chodzi dobrze, ale faktem jest że nie powinienem tego na początku robić (sytuacja mnie zmusiła, niestety)- czas pokaże czy "powinno się" tak robić czy unikać tego za wszelką cenę.

    Z drugiej strony, skoro tanie, a równie dobre zamienniki są do dostania... nie ma chyba z czego robić tragedii. Vitez- polecisz jakieś konkretne?

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    46
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pejot
    Z drugiej strony, skoro tanie, a równie dobre zamienniki są do dostania... nie ma chyba z czego robić tragedii. Vitez- polecisz jakieś konkretne?
    Na Allegro wszyscy pewnie sprzedają z tej samej hurtowni Ja (i kolega) kupiliśmy tu, bo akurat były z dekielkami - normalnie jest o to ciężko.

  6. #6
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon
    Cytat Zamieszczone przez pejot
    Z drugiej strony, skoro tanie, a równie dobre zamienniki są do dostania... nie ma chyba z czego robić tragedii. Vitez- polecisz jakieś konkretne?
    Na Allegro wszyscy pewnie sprzedają z tej samej hurtowni Ja (i kolega) kupiliśmy tu, bo akurat były z dekielkami - normalnie jest o to ciężko.
    Za moich czasow (tzn wtedy gdy ja kupowalem zapasowy akku) to kupilem zamiennik firmy ROWI w jakims sklepie internetowym. Obecnie przymierzam sie powoli do kupna kolejnych dwu akku (po dwa wchodza do gripa, lepiej miec zapas jak nagle oba siada) i chyba wzialbym bez obaw u tego sprzedawcy co muflon poleca

  7. #7
    Bywalec Awatar pejot
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    B-stok
    Wiek
    45
    Posty
    204

    Domyślnie

    aha. w takim razie nasuwa się kolejne pytanie- w jaki sposób korzysta z akumulatorków 300d, gdy siedzą sobie w gripie? w sensie- czy ciągnie najpierw z jednego, a w momencie rozładowania przechodzi na drugi, czy też "łączy" ich moc i rozkłada na równo?

    myślę, że byłoby to istotne w przypadku łączenia oryginalnego akku i zamiennika.

  8. #8
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pejot
    aha. w takim razie nasuwa się kolejne pytanie- w jaki sposób korzysta z akumulatorków 300d, gdy siedzą sobie w gripie? w sensie- czy ciągnie najpierw z jednego, a w momencie rozładowania przechodzi na drugi, czy też "łączy" ich moc i rozkłada na równo?

    myślę, że byłoby to istotne w przypadku łączenia oryginalnego akku i zamiennika.
    Po kilku dyskusjach na pl.rec.foto.cyfrowa (mozesz przeszukac archiwum tej grupy - groups.google.pl ) ustalilismy w koncu ze ciagnie z obu na raz ale odrobine na zmiane... tzn ciagnie z jednego, jak on oslabnie ponizej poziomu drugiego to ciagnie z drugiego, w tym czasie pierwszy 'odpoczywa' , i tak na zmiane, choc dokladnych wartosci "jak bardzo oslabnie by przelaczyl sie na drugi" nie znam.
    Ale bez obawy - zamienniki maja taka sama pojemnosc i trwalosc jak oryginal, wiec sie nie przejmuj. Po prostu naladuj baterie, wpakuj w gripa i rob zdjecia zamiast drżec o to ze masz zamiennika z oryginalem w srodku

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    46
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Ale bez obawy - zamienniki maja taka sama pojemnosc i trwalosc jak oryginal, wiec sie nie przejmuj.
    Oj, niekoniecznie. Oryginał to (chyba) 1350mAh a podróbki i do 1800 bywają. Czy jest to naprawdę 1800 czy nie to inna sprawa ale niemniej pojemność raczej zawsze się różni.

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Po prostu naladuj baterie, wpakuj w gripa i rob zdjecia zamiast drżec o to ze masz zamiennika z oryginalem w srodku
    A z tym się zgadzam w 100%. Przy używaniu takim jak powyżej to różnica w aku nie ma znaczenia.

    Ale ja i tak będę (właśnie dostałem gripa ) wkładał tylko parami 2x Canon albo 2x zamiennik :wink:

  10. #10
    Bywalec Awatar pejot
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    B-stok
    Wiek
    45
    Posty
    204

    Domyślnie

    Vitez, 1:0 dla Ciebie

    Na świeżo naładowanym akumulatorku pracowałem od 12:45 do 2:30 rano (non stop aparat w ruchu- zdjęcia, przeglądanie, kasowanie- lampa zewnętrzna) Łącznie jakieś 300-350 zdjęć. Może ciut więcej. Po drugiej rano akku padł, 15 min doładowania i jazda do 4:00.

    Więc mówicie są tanie zamienniki Hmmm, kto skoczy zdać butelki?

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •