Mam, co prawda jako drugą, YN 565 i użytkuję z 5dmkII. Jeśli komuś nie jest potrzebny HSS i sterowanie bezprzewodowe innymi lampami, to prawdę mówiąc nie widzę różnicy pomiędzy 580EXII, a "chińczykiem". A właściwie, to widzę... w cenie. Gwoli jasności, to wcześniej byłem "szczęśliwym" posiadaczem Metza 58AF. Fajerwerki palnikowe, padająca elektronika i dziadowski, źle spasowany plastik - tak czołowy producent lamp może zejść na psy. Jeśli w kolejnym modelu YN skośnoocy dorzucą HSS, to Yongnuo na długo zagości w mojej torbie.