W podobnych sytuacjach stawiałem na zestaw 600D, T17-50, C55-250, ewentualnie uzupełniony o C50/1.8. Ale była to porada adresowana do konkretnych osób np. bez oporów przepinających obiektywy. Efekty focenia były więcej niż dobre. Co by to nie było to mam wrażenie, że 750 zł wydane na C 55-250 to najlepiej wydana kasa w każdym zestawie startowym.
Z kolei dla kogoś przechodzącego z kompakta w sensie fotograficznym dużego kopa daje UWA. Dla siebie kupiłbym 600D, Sigma 10-20/4-5.6, C55-250 bo nie potrzebuję środka zekresu.