Ja bym brał 24, dla mnie ta ogniskowa to standard. np te zdjęcia:
"Póród"
Pierwsze 5 zdjęć (Antoni Strzelecki) są zrobione przeze mnie, analog + sigma 24 2.8. Nie są "szerokie" tylko dynamiczne

Ale wiem co czujesz... też kiedyś chorowałem na 35 2.0 i ją miałem... Prawie żadnych przerysowań, zniekształceń i tym podobnych ceregieli. Niestety przestałem jej używać i skończyło się tak że do dzisiaj nie wiem gdzie ona jest... Napewno w domu... ja bym brał 24!

Bez zastanowienia

A jak znajdę tą 35 2.0 to Ci sprzedam za 500zł
