Ostatnio ciotka z USA wysłała mi paczkę lotniczą w której znajdowały się 3 Ipody classic po 250 USD sztuka, oraz ciuchy. Do tej pory (dostałem już z 10 takich paczek) wszystko było ok jednak tym razem celnicy się przyczepili i tak:
naliczyli:
*cło 12%
*cło dodatkowe 15%
*VAT 22%
Łącznie celnicy naliczyli sobie 810 PLN co z kosztami agencji celnej dało 1025 złotych opłat, tak więc po sprzedaży Ipodów jestem na tym transporcie w plecy o jakieś 420-430 zł.
Mam nadzieję, że już nic takiego mi się więcej nie zdaży, ale nie wiem czy nie przerzucić się na transport morski.
Paczka oczywiście wysłana jako gift 35 USD.