Witam, przed kilkoma dniami przyszły do mnie 2 paczki ze stanów. Były to Olympus mju 900 w paczce z kamerą. Oraz 350D + kit w paczce z laptopem. Przedmioty były 100% nowe z nalepkami i czystymi kartami. Paczki były wysłane paczka lotniczą, jedna z paczek przyszła bez problemu, choć była otwierana na urzędzie celnym (świadczy o tam pieczątka) Druga paczka ( z 350D i Compaqiem) została zatrzymana w urzędzie celnym. Przyszło pismo, na miejscu okazało się ze musiałem zapłacić 22% Vat-u za komputer, aparat przeszedł normalnie. Celnik powiedział ze poprostu maja prykas na sprzęt komputerowy i zawsze zostanie nałożony VAT. Niezależnie czy to prezent, czy darowizna, zawsze zostanie dodany VAT od wartości, wartość orzeka celnik na miejscu na podstawie internetu (jeśli nie ma dowodu zakupu w paczce )
Acha paczki wysłała mi chrzestna z prywatnego adresu. Celnik powiedział że sprzętu foto nie clą (VAT-ują ) bo nie Aa w paczkach nie może znajdować się zadem dowód zakupu, moje przedmioty przyszły dla bezpieczeństwa w pokrowcach a nie w pudełkach oraz bez żadnych papierów instrukcji itp. (doszły w innej paczce) Urząd celny w Częstochowie