Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
c) jeśli kupujemy wysyłkowo ALE adres odbiorcy jest w innym stanie niż adres sklepu (uwaga - często adres sklepu to adres siedziby głównej, gdy sklep ma wiele filii - trzeba to najpierw sprawdzić) to sales tax nie będzie naliczony przez sklep. Według ustawodawstwa USA kupujący powinien sam zgłosić się do odpowiedniego urzędu i zapłacić ten podatek wg stawki dla stanu gdzie mieszka. Pomimo wielu opinii, fakty sa następujące:
* pomijając całą gadaninę o uczciwości obywatelskiej amerykanów, USA są krajem o najbardziej na świecie rozwiniętej sprzedaży wysyłkowej, i to jest jeden z dwóch najważniejszych powodów dlaczego tak właśnie jest - bo spora grupa ludzi nie zgłasza się i nie płaci
** należy pamiętać, że prawo karne odnośnie oszustw podatkowych w USA jest niezwykle surowe. Trzeba to dokładnie samemu przemyśleć.
Moje uwagi do powyzszego:

Nie ma w USA federalnego "sales tax " czy VAT jak w Europie. Nie jest to prawo podatkowe USA tylko ustawy stanowe, ktore wprowadzono na rozne sposoby w niektorych stanach zeby odzyskac internetowy sales tax w postaci "use tax". W mysl tego, jezeli kupimy gume do zucia w stanie Delaware, gdzie nie ma "sales tax" i nastepnie wjedziemy do stanu Maryland, gdzie jest sales tax, to musimy zaplacic podatek stanu Maryland, jesli tam mieszkamy i zamierzamy legalnie zuc te gume. Natomiast, jezeli zamierzamy gume zuc w Polsce, to zaden tax sie w USA nie nalezy. Nawet, jesli kupilismy gume wysylkowo. Wiec prosze sie nie martwic o stanowy sales tax bez wzgledu w jakim stanie sprzet kupiony, jezeli jest on na uzytek w Polsce.

W praktyce, zeleznie od stanu, prawie wszyscy ignoruja obowiazek deklarowania zakupow w innych stanach, z wyjatkiem niektorych osob publicznych, ktore za duzo by ryzykowaly gdyby ktos wykryl i oglosil.