Cześć, używam Topaza i Noseware, oba na PC. Do DFine się przymierzałem, ale nie spodobał mi się - znaczy działał jakoś, ale nie chciałem się uczyć trzeciej odszumiarki. Właśnie - uczyć, bo bez tego ciężko osiągnąć dobry rezultat na zaszumionych plikach.
Topaz jest niezrównany jeśli chodzi o zdjęcia posiadające dużo szczegółów. Ma bardzo pomocne tryby do oddzielnego podglądu szumu całości, luminancji, kolorów oddzielnie i razem. Jego słabszym punktem są niedoświetlone cienie na wysokim ISO (na podst. plików z C550d=~C7d).
Noiseware miewa z kolei tendencję do zamulania szczegółów w por. do Topaza, ale jest to również świetny program i również mocno konfigurowalny.
Przy problematycznych zdjęciach stosuję obydwa na osobnych warstwach, ew. różne ustawienia Topaza dla różnych obszarów zdjęcia + oczywiście maski.
Dobrze jest przestudiować instrukcje i tutoriale producentów tych softów. Topaz daje najlepsze wyniki na RAW'ach wywołanych bez dotykania szumu w wywoływarce - na zerowych ustawieniach, podają to wręcz jako warunek skutecznego odszumienia.
Ja po prostu mam ustawionego domyślnie ACR'a na zero odszumiania i wyostrzania. Jeśli potrzebuję odszumić, to robię to wtyczką, chyba że masowo, to wtedy jednak ACR (=Lightroom).