Może korzysta ktoś z filtra 58mm z redukcją na 52mm na C28/2.8?
Zastanawia mnie czy nie będzie winietki od takiej operacji.
Z 28/2.8 korzystam sporadycznie, filtr wolałbym zakupić do setki macro, ale byłbym bardzo zadowolony jakby z powodzeniem można było go wykorzystać do 28mm.
Puszka ff.
coś o tym wiem. Miałem Marumi 58mm i strasznie się brudził. Mam do Sigmy 72mm Hoya HD i tutaj niebo a ziemia.
Teraz szukam jakiegoś do Canon 17-40 L. Coś możecie polecić konkretnego?
Hoya HD w porównaniu z Marumi 58mm daje bladszy błekit na niebie. Natomiast jak na moje oko znów całkiem dobry jest lazur we wodzie, natomiast odblaski i refleksy na wodzie już gorzej eliminuje.
jakie polary się teraz kupuję?
co byście polecili na średnicę 82mm w cenie ok. 200 zł?
czy któryś z tych jest godny polecenia? http://allegro.pl/filtr-polaryzacyjn...175401751.html, Hoya bez powłok (?) http://allegro.pl/filtr-hoya-cir-pl-...165619496.html i w ogóle jakiś wynalazek kosmiczny http://allegro.pl/filtr-hoya-hrt-cir...165619488.html
czy do 16-35 trzeba wziąć slim, czy wystarczy zwykła ramka?
dzięki
Do 200 zł za 82 mm, to sobie lepiej dać spokój
. Szkoda zachodu.
Do 16-35 slim, gdyż do ok. 27 mm będzie winieta na zwykłym.
ale masz na mysli taki zwykly pokroju jakiejs Hoyi?
w troche innej sytuacji, bo na 17-40 uzywam polarow Marumi (Super DHG albo DHG) i mi to nie winietuje nawet w najszerszej pozycji. to nie jest oprawka slim, chociaz tez nie gruba - razem, zusammen, to moze to ma ze 4 mm grubosci...
co do jakosci tanich filtrow... mialem ostatnio okazje zalozyc i sprawdzic polara Polaroida na 24-105 (z kompletu kilku roznicych filtrow: http://amzn.to/zzWF26). pod wzgledem rozdzielczosci, wbrew pozorom, to az tak nie siada - na pewno nie na tyle, zeby 16-35 zepsucmankamentem jest przeklamanie kolorow, bo to jest chyba ze szkla okiennego robione, zeby bylo taniej
ale jesli da sie za 130 PLN zrobic zestaw 4 filtrow nie paszkecacych rozdzielczosci, to mysle, ze do 200 PLN da sie sprzedac nowy, uczciwy optycznie polar.
Dokładnie, zwykły nie slim ma ok. 6-7 mm i one właśnie zaczynają winietować w okolicach 27 mm - sprawdzone na 24-70/2.8 i 16-35II.
Również polecam marumi Super DHG, praktycznie nie róznią od tych z wyższej półki cenowej B+W i heliopan - również praktycznie sprawdzone.
Taki marumi super DHG slim 85 mm nie kosztuje niestety 200 zł.
dzięki za odpowiedzi, niestety Marumi DHG strasznie podrożały, jak wygrały test Optycznych
poszukam jakiegoś slima w takim razie
a co myślicie o tych zwykłych Hoyach i Marumi (i niezwykłej Hoyi) z Allegro?
Zdecydowanie odradzam filtry PL Hoya, a tych w większych średnicach należy już unikać jak ognia. Firma ma ewidentny problem z mocowaniem pomiędzy pierścieniem nakręcanym na obiektyw, a pierścieniem obracanym w celu ustawienia stopnia polaryzacji. Użyty przez nich stop z którego wykonany jest (teoretycznie) sprężynujący zacisk pomiędzy obdywoma pierścieniami jest bardzo słabej jakośći i nie zapewnia właściwego połaczenia. Efektem czego filtry rozlatują się w same z siebie w najmniej oczekwianych momentach. Frontowe pierścienie potrafią odpaść w momencie kiedy aparat stoi niedotykany na statywie!
Nie liczcie na jakąkolwiek pomoc ze strony polskich dystrybutorów (dwie firmy sprowadzają Hoyę do Polski). Idą w zaparte twierdząc, że uszkodzenie jest mechaniczne w związku z czym nie można uwzględnić reklamacji. Nie przemawia do nich widok nienaruszonej części która była zamocowana na obiektywie oraz potłuczonego szkła i powyginanego pierścienia który spadł na chodnik. Zetknąłem się z tym problemem osobiście, a spośród moich bliższych i dalszych fotografujących znajomych dotknęło to jeszcze dwie osoby. W moim przypadku był to filtr z serii HD (82mm) a u kolegów z serii HMC.
jesli chodzi o Hoye to, faktycznie, dwie awarie filtra jakie mi sie w historii zdarzyly, to byla Hoya. raz zakleszczyl sie filtr na mrozie, drugi raz popekalo szklo prawdopodobnie od ucisku przez dekielek (oprawka byla szersza niz normalny dekiel fi67). w oby przypadkach Hoya HMC