IMHO 11 jest świetne - czuje się, że pogoda była fatalna.
W ostatniej serii chciałoby się z kolei jeszcze więcej potu (np. pod koniec podjazdu?) - chyba, że wszyscy jechali tak szybko, że sechł na nich od razu![]()
IMHO 11 jest świetne - czuje się, że pogoda była fatalna.
W ostatniej serii chciałoby się z kolei jeszcze więcej potu (np. pod koniec podjazdu?) - chyba, że wszyscy jechali tak szybko, że sechł na nich od razu![]()
EOS - conditio sine Kwanon...