Padnięcie IS, a połamana osłona i nagle niesprawny AFa to dwa jakby różne przypadki nie sądzisz? Dlatego pisałem, że niech śle na Żytnią i czeka na ekspertyzę. To jedyne rozsądne wyjście. Jednak jak by nie patrzeć postawa kupującego lekko śmierdzi. Oczywiście pozostaje kwestia, że RTSiak kłamie i sprzedał obiektyw wiedząc o wadzie - tego się jednak nie dowiemy, tym bardziej od niegotakże każdy doradza jak by się zachował przyjmując wyjaśnienia RTSiak'a za w 100% zgodne z prawdą.
Serwis w większości przypadków powinien być w stanie powiedzieć czy uszkodzenie jest mechaniczne. Jeśli tak to winę ponosi kupujący - albo osobiście, albo pośrednio nie sprawdzając paczki przy kurierze. Czego też się pewnie nie dowiemy. Tyle. Raczej nie ma co więcej dywagować, tylko czekać na konkrety.