nie ma podstaw, aby sprawa skończyła się w sądzie, aukcja z opcją "kup teraz" skończyła się licytacją, obiektyw był ubezpieczony;
wysyłanie na żytnią, chęć partycypacji w kosztach naprawy i Twoje zainteresowanie działa niestety na Twoją niekorzyść dając do zrozumienia, że może coś było nie tak już przed wysyłką. A przecież najpierw otrzymałeś mejla z którego wynikało, że jednak może i zakup nie był zbyt dobrze przemyślany, może da radę to odkręcić.
Jak dasz komuś palec to weźmie całą rękę. W sytuacjach spornych, a przede wszystkim wtedy, gdy w grę wchodzi możliwość wkroczenia na drogę sądową zachowaj wszelką korespondencję ze stroną i pamiętaj jak Cię złapią na kradzieży za rękę to mów, że to nie Twoja ręka; Obiektyw który sprzedałeś był na 100% sprawny, co do tego nie możesz mieć cienia wątpliwości, a już na pewno tych wątpliwości swoim zachowaniem nie możesz pokazać kupującemu.