No trochę szemrana sprawa. Coś mi się zdaje, że kolesiowi szkło spadło. Albo przypadkowo, albo specjalnie - bo się okazało, że wygrał licytację bez IS a chce z ISem... W każdym razie jeżeli masz pewność, że szkło wyszło nietknięte i bardzo dobrze zapakowane to generalnie z czystym sumieniem możesz wysłać kolesia na drzewo. Zawsze jak odbieram jakąś wartościową przesyłkę to sprawdzam przy kurierze. Jak słyszą, że w środku jest sprzęt wart kilka tysięcy to nie robią raczej problemów i te 5-10min zostają - otwarcie paczki i ocena czy sprzęt jest dobrze zapakowany i czy zewnętrznie nie ma uszkodzeń. Jak by facet poświęcił te 5min to już by miał protokół kuriera, że sprzęt wewnątrz był uszkodzony. Tak to nie masz podstaw by mu wierzyć tak naprawdę...