Pytanie tylko czy na takie nocne focenie całkowicie zrezygnujesz ze statywu, czy jednak na wszelki wypadek go ze sobą zabierzesz?
Pytanie tylko czy na takie nocne focenie całkowicie zrezygnujesz ze statywu, czy jednak na wszelki wypadek go ze sobą zabierzesz?
Statyw biorę, ale tylko do 17-40 (gdyby ten obiektyw był w wersji ze stabilizacją, pewnie zostawiłbym statyw w domu) lub do bardzo długich ekspozycji. Już przy 24-105 w zasadzie nie używam statywu dzięki stabilizacji. Przydałaby się tylko ta działka jaśniej, żeby tak nie szarżować z iso, szczególnie na dłuższych ogniskowych.
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu